Pijany sędzia spowodował kolizję i uciekł. Jest wyrok

2024-02-07 17:42 aktualizacja: 2024-02-07, 20:54
Sędzia na sali rozpraw/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Sędzia na sali rozpraw/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Na karę 20 tys. zł grzywny skazał Sąd Rejonowy w Ostródzie sędziego z Suwałk za jazdę po pijanemu. Sąd zakazał mu także prowadzenia pojazdów przez 6 lat - podała w środę PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu Katarzyna Jacewicz-Okuniewicz.

Wyrok dotyczy zdarzenia z sierpnia 2018 r., kiedy sędzia suwalskiego Sądu Okręgowego Waldemar M. spowodował kolizję drogową na ulicy Utrata w Suwałkach. Jadąc swoim autem, uderzył w tył innego samochodu i uciekł. Poszkodowany kierowca zapisał numer rejestracyjny auta. Po kilkudziesięciu minutach sędzia został zatrzymany w Augustowie. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Sędzia Katarzyna Jacewicz-Okuniewicz rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu poinformowała PAP w środę, że wyrokiem 12 stycznia Sąd Rejonowy w Ostródzie uznał oskarżonego Waldemara M. za winnego zarzucanego czynu i wymierzył mu karę 250 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 80 zł.

Ponadto sąd w Ostródzie orzekł wobec oskarżonego środek karny zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 6 lat, na poczet którego zaliczył okres zatrzymania prawa jazdy od 3 sierpnia 2018 roku. Nadto orzekł środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Oskarżony był przewodniczącym wydziału karnego Sądu Okręgowego w Suwałkach. Po zatrzymaniu zrezygnował z tej funkcji. Po zdarzeniu został zawieszony w czynnościach służbowych. Początkowo akt oskarżenia przeciwko Waldemarowi M. trafił do Sądu Rejonowego w Augustowie, gdzie prezesem jest jego żona. Wszyscy sędziowie wydziału karnego złożyli wnioski o ich wyłączenie z orzekania. Sąd Okręgowy w Suwałkach przekazał sprawę do rozpatrzenia Sądowi Rejonowemu w Giżycku.

Sędziowie tego sądu również nie chcieli sądzić Waldemara M. Do wydziału karnego odwoławczego w Sądzie Okręgowym w Olsztynie wpłynęły wnioski 13 sędziów o wyłączenie ich z orzekania i przekazanie sprawy innemu sądowi równorzędnemu.

Sąd Okręgowy w Olsztynie uwzględnił wnioski sędziów Sądu Rejonowego w Giżycku i wyłączył ich ze sprawy. W tym samym postanowieniu sprawa sędziego została przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Ostródzie.

Waldemar M. przez ponad 2,5 roku nie stawiał się w sądzie w Ostródzie na swoim procesie, przedkładając zwolnienia lekarskie albo wnosząc o zmianę terminu rozprawy. Zdołał w tym czasie (od 1 stycznia 2023 r.) przejść w stan spoczynku.(PAP)

autor: Agnieszka Libudzka

mar/