Planowali zająć parlament Ukrainy i wywołać zamieszki. Wiadomo, kto za nimi stoi

2024-07-01 11:29 aktualizacja: 2024-07-01, 14:06
Rada Najwyższa Ukrainy Fot. PAP/Paweł Supernak
Rada Najwyższa Ukrainy Fot. PAP/Paweł Supernak
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w poniedziałek o zatrzymaniu prowokatorów, którzy zamierzali wywołać zamieszki w Kijowie po piątkowych obchodach święta konstytucji. Grupą kierował współzałożyciel organizacji pozarządowej znanej z antyukraińskich działań od 2015 roku - dodano.

"Pod pozorem zorganizowania +wiecu+ sprawcy planowali ogłosić +odsunięcie od władzy+ obecnego wojskowego i politycznego kierownictwa Ukrainy. Następnie mieli nadzieję zająć budynek Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy i zablokować jej prace" - czytamy w komunikacie na Telegramie. 

Jak przekazała SBU, zatrzymani zamierzali zgromadzić w centrum Kijowa dużą liczbę osób pod fałszywym pozorem. Następnie chcieli sprowokować zebranych ludzi, a potem "rozpowszechniać informacje o (rzekomych) niepokojach w Kijowie za pośrednictwem krajowych i zagranicznych kanałów".

W tym celu główny organizator zaangażował kilku wspólników - przedstawicieli organizacji pozarządowych z Kijowa, Dniepru i innych regionów, którzy komunikowali się między sobą "w celach konspiracyjnych" i spotykali się w trzyosobowych grupach.

Podczas przeszukań mieszkań niedoszłych prowokatorów znaleziono: broń i amunicję, telefony komórkowe, sprzęt komputerowy i nagrania z dowodami działań przestępczych.

Trwa śledztwo mające ustalić wszystkie okoliczności przestępstwa i doprowadzić do postawienia sprawców przed sądem. Grozi im do 10 lat więzienia i konfiskata mienia.

Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)

mar/