Po trzy lata więzienia za rozbój z użyciem tzw. tulipana z rozbitej butelki. Wyrok jest prawomocny

2024-03-12 16:49 aktualizacja: 2024-03-12, 17:55
Łańcuch i toga sędziowska oraz Zbiór Karny, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Łańcuch i toga sędziowska oraz Zbiór Karny, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał kary po trzy lata więzienia dla dwóch młodych mężczyzn za rozbój i kradzież w Nidzicy (Warmińsko-Mazurskie). Jeden z oskarżonych użył wobec pokrzywdzonej potłuczonej butelki - tzw. tulipana. Wyrok jest prawomocny.

Apelacje składali obrońcy, którzy wnioskowali o łagodniejszą karę; jeden z nich chciał przy tym zmiany kwalifikacji prawnej czynu. Sąd apelacyjny uznał te wnioski za bezzasadne i wyroki Sądu Okręgowego w Olsztynie utrzymał w mocy.

Skazani mają obecnie 19-20 lat, nie byli doprowadzani na rozprawę odwoławczą. Oskarżeni byli o to, że na początku grudnia 2022 roku w Nidzicy napadli na dwie, poznane wcześniej młode kobiety. Najpierw pili z nimi alkohol, ale w pewnym momencie podjęli decyzję, że je okradną.

Według ustaleń prokuratury, jeden ze sprawców rozbił butelkę i - przykładając do szyi pokrzywdzonej - żądał wydania pieniędzy. Drugi z oskarżonych przewrócił drugą kobietę na ziemię. Ukradli m.in. dwa telefony i klucze do mieszkania. Po napadzie próbowali sprzedać telefony swoim znajomym.

Oskarżeni, to podopieczni młodzieżowych ośrodków opiekuńczo-wychowawczych, do których trafili za wcześniejsze kradzieże albo włamania. Jeden z nich to wychowanek domu dziecka. Zostali zatrzymani przez policję w Napierkach pod Nidzicą kilka dni po dokonaniu tego rozboju. Jeden z chłopaków, po wejściu policji do mieszkania ukrył się w lodówce, a drugi w kuchennej szafce przerobionej na kryjówkę.

Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał obu za winnych dokonania rozboju i skazał ich nieprawomocnie na kary po trzy lata więzienia, mają też solidarnie zapłacić po 600 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę obu poszkodowanym. Sąd apelacyjny kary te utrzymał.(PAP)

autorzy: Robert Fiłończuk, Agnieszka Libudzka

jc/