Aresztowani to kolejni podejrzani w sprawie, w której łączna suma wyłudzonych pieniędzy sięga 1,8 mln zł. Grożą im kary pozbawienia wolności do lat 12 – poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
W postępowaniu prowadzonym przez łódzką prokuraturę zarzuty usłyszało 12 osób. Co do 11 z nich, w tym 4 kobiet i 7 mężczyzn, sąd zastosował areszt tymczasowy. Z zebranych dowodów wynika, że grupa przestępcza wyłudziła pieniądze od 40 pokrzywdzonych. Najwyższa wyłudzona kwota sięgała 344 tys. zł.
Grupa działała co najmniej od sierpnia 2023 r. do początków 1924 r. m.in. w Warszawie, Mławie, Szczytnie, Olsztynie, Ełku, Elblągu, Grudziądzu i Wrześni. Ofiarami oszustów padały głównie osoby w podeszłym wieku.
Członkowie grupy telefonowali z Wielkiej Brytanii. Podawali się za policjantów i nakłaniali swoje ofiary do przekazania pieniędzy i wartościowych przedmiotów. Informowali też, że możliwa jest weryfikacja dzwoniącego pod policyjnym numerem 997. Nie przerywali połączenia, gdy oszukiwana osoba wybierała numer alarmowy, lecz przekazywali telefon innym osobom, które fałszywie zapewniały, że dzwoniący jest policjantem. Następnie kierowali do pokrzywdzonych osoby, które przejmowały pieniądze bądź precjoza od pokrzywdzonych. Uzyskane w ten sposób łupy trafiały do Wielkiej Brytanii.
Według łódzkiej prokuratury śledztwo ma charakter rozwojowy. (PAP)
agm/ joz/ ał/