W sobotę rano poziom Wisły w Wyszogrodzie osiągnął 535 cm, czyli 35 cm powyżej stanu ostrzegawczego, przy stanie alarmowym 550 cm, natomiast w Kępie Polskiej w tym samym czasie poziom rzeki wynosił 477 cm, czyli 27 cm ponad stan ostrzegawczy, przy stanie alarmowym 500 cm. Na obu wodowskazach utrzymuje się obecnie trend rosnący poziomu wody.
Decyzję o wprowadzeniu pogotowia przeciwpowodziowego podjął starosta Sylwester Ziemkiewicz "w związku z przekroczeniem stanu ostrzegawczego na rzece Wiśle w powiecie płockim". W zarządzeniu podkreślono, że obowiązuje ono do odwołania dla miast i gmin Wyszogród, Bodzanów, Gąbin oraz gmin Mała Wieś, Słupno, Słubice i Nowy Duninów.
"Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle spodziewana jest od niedzieli wieczorem do poniedziałku w nocy. Rzeka na terenie powiatu, jak zakładają prognozy, może przekroczyć wtedy stany alarmowe, w Wyszogrodzie o około 15 cm, a w Kępie Polskiej o około 20 cm. Później poziom wody powinien zacząć opadać" - powiedział w sobotę PAP Kamil Zieliński, kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie w Płocku.
Jak zapewnił, obecnie sytuacja na rzece w powiecie płockim jest na bieżąco monitorowana.
Przybór Wisły w powiecie płockim miał już miejsce w ostatnim czasie. Wtedy również wprowadzono tam dla siedmiu położonych nad rzeką gmin pogotowie przeciwpowodziowe - obowiązywało ono od 30 stycznia do 7 lutego. Poziom wody przekroczył wówczas stany ostrzegawcze w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej o ponad 30 do 40 cm w zależności od wodowskazu, nie przekroczył jednak stanów alarmu. (PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
kno/