Przed sądem w Kopenhadze we wtorek rozpocznie się proces obywatela Polski oskarżonego o napaść na premier Danii Mette Frederiksen. Do przestępstwa doszło 7 czerwca na placu Kultorvet w centrum Kopenhagi. Polak miał podbiec do szefowej duńskiego rządu i, mimo obecności funkcjonariuszy ochrony, uderzyć ją w ramię. Premier Frederiksen z niewielkim urazem trafiła do szpitala na badania kontrolne. 39-letniemu mężczyźnie od kilku lat mieszkającemu i pracującemu w Danii za atak na osobę pełniącą funkcję publiczną grozi do ośmiu lat więzienia.
Oskarżony, który na salę sądową zostanie doprowadzony z aresztu, nie przyznaje się do winy, twierdząc, że nie pamięta zdarzenia. W śledztwie ustalono, że był pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Agencja Reuters przypomina, że do ataku na duńską premier doszło trzy tygodnie po tym, jak szef rządu Słowacji Robert Fico został ciężko ranny przez zamachowca, który oddał do niego kilka strzałów z broni palnej oraz nieco ponad miesiąc przed zamachem na życie kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa podczas przedwyborczego wiecu w Pensylwanii. (PAP)
kno/