"Jestem zwolennikiem wolności internetu, więc uważam, że osoba dorosła powinna mieć dostęp do wszystkiego, co sobie tylko zamarzy, pod warunkiem, że jest osobą dorosłą" - powiedział Gramatyka.
Wskazał, że "ktoś musi weryfikować wiek użytkownika wchodzącego na takie portale (zawierające treści pornograficzne) i powinno to być zadanie dostawcy takich treści".
Wiceszef resortu dodał także, że "w Ministerstwie Cyfryzacji udało się nam zgromadzić całe grono ekspertów, które pracuje nad specjalną ustawą w tej sprawie". Zaznaczył, że ma nadzieję, iż w przyszłym roku ta ustawa zostanie uchwalona przez Sejm.
Zapytany, czy wiek może być weryfikowany na podstawie skanu twarzy użytkownika, wyjaśnił, że taka metoda rejestruje dane biometryczne.
"To jest o krok za daleko, dlatego, że to wkracza w naszą prywatność, nie każdy dorosły chce, żeby ktokolwiek wiedział, że on korzysta z takich treści".
Zaznaczył przy tym, że zdecydowanie większym dobrem jest kondycja psychiczna małoletnich.
"Pornografia ma niszczący wpływ na młode umysły i to nam też wychodzi z badań, w tym badań prowadzonych przez nas w ramach dużego projektu Nastolatki 3.0" - wskazał. (PAP)
kno/