Portugalia. U brzegów Madery uratowano turystę z Polski

2024-10-14 17:12 aktualizacja: 2024-10-14, 17:54
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Adriel Perdomo
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Adriel Perdomo
Portugalskie służby ratownictwa morskiego odnalazły turystę z Polski, zaginionego u brzegów wyspy Madera na Atlantyku. Alert został wszczęty po sygnale od żony 42-latka.

Według relacji portugalskiej policji morskiej małżonka zaginionego zaalarmowała lokalne służby, prosząc o pomoc w odnalezieniu mężczyzny, który wypłynął na nurkowanie z tzw. fajką (snorkeling).

Wydawany na Maderze dziennik "Diario de Noticias" przekazał, że po kilku godzinach poszukiwań, prowadzonych przez kilka instytucji ds. bezpieczeństwa, udało się odnaleźć zaginionego w pobliżu brzegu miejscowości Seixal, na północnym zachodzie wyspy.

Gazeta poinformowała, że Polak, odnaleziony przy jednej ze skalistych plaż Madery, nie mógł wydostać się w bezpieczne miejsce z powodu wysokich fal oraz ciemności. Dodano, że kontakt z zaginionym udało się nawiązać dzięki użyciu nowoczesnych technologii, m.in. drona. Przekazano mu w ten sposób m.in. zestaw pierwszej pomocy. Znalazła się w nim m.in. peleryna ratunkowa, dzięki której polski turysta mógł ochronić się przed wychłodzeniem organizmu.

Ratownicy dotarli do zaginionego, a następnie turystę przetransportowano na ląd śmigłowcem portugalskiej marynarki wojennej.

W poniedziałek zespół maderskich ratowników z Santa Cruz przekazał, że uratowany Polak trafił do jednego ze szpitali na wyspie.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

zat/ szm/ mhr/ pap/