Marszałek poinformował też, że oba oświadczenia posła zostały skierowane do komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych, która ma przedstawić opinię co do ich formalnej poprawności.
Wnioski o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie Gaży do odpowiedzialności karnej za wykroczenie złożył Komendant Główny Policji: jeden z wniosków jest z września 2022 r., a drugi z grudnia 2023 r.
Poseł sprawozdawca komisji Tomasz Głogowski (KO) poinformował w czwartek, że wniosek z 2022 r. dotyczy zdarzenia drogowego z udziałem posła PiS, który poruszał się samochodem z prędkością 99 km/h znajdując się w obszarze, w którym obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Komisja zarekomendowała wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Gaży do odpowiedzialności.
Poseł Gaża zapewnił, że zatrzymanie przez policjanta odbyło się w miejscu, w którym jest ograniczenie prędkości do 100 km/h. "Nie została mi okazana informacja, w jakiej odległości byłem podczas dokonywania pomiaru, dlatego też nie poddałem się procesom, które zaproponował policjant i nie przyjąłem mandatu. Myślę, że w ramach dalszego postępowania wyjaśnimy wszystkie wątpliwości" - mówił Gaża.
Drugi zarzut wobec posła Gaży dotyczy zdarzenia z 7 października 2023 r.; poseł, kierując samochodem miał poruszać się z prędkością 100 km/h na odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h.
Komisja zarekomendowała przyjęcie również tego wniosku o uchylenie immunitetu Gaży.
W piątek poseł Gaża zrzekł się immunitetu w przypadku obu wniosków Komendanta Głównego Policji.
Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, po wyrażeniu zgody przez posła na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, komisja regulaminowa musi zaopiniować dla marszałka Sejmu formalną poprawność takiego oświadczenia. (PAP)
nl/