Były szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński przekazał we wtorek, że - w związku z wezwaniem do prokuratury na ten sam dzień i godzinę - nie stawi się przed komisją śledczą; podkreślił jednocześnie, że może zeznawać przed nią innego dnia. Według informacji zamieszczonej przez niego na X, wysłał też list do Szczerby, apelując o zmianę terminu przesłuchania.
Szczerba, otwierając czwartkowe posiedzenie, poinformował, że Kamiński nie odbierał wezwania na komisję i że dwie komendy policji próbowały mu także dostarczyć zawiadomienie "pod wszystkimi znanymi adresami". Zdaniem Szczerby postawa Kamińskiego to "lekceważenie państwa".
"Wykorzystaliśmy ten moment, że udało się ustalić miejsce przebywania Mariusza Kamińskiego. W tej chwili następuje próba wręczenia mu na terenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie kolejnego wezwania na posiedzenie komisji śledczej, które zostało zaplanowano na 22 kwietnia na godz. 13" - oświadczył przewodniczący komisji.
Szczerba przekazał ponadto, że komisja - zamiast zaplanowanego przesłuchania świadka - wystąpi o nowe wnioski dowodowe. (PAP)
sma/