Hołownia powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że rozpoczynające się w środę trzydniowe posiedzenie Sejmu będzie kontynuowane w czwartek oraz w przyszłą środę, 15 maja.
"Odroczymy obrady do środy, dlatego, że komisje potrzebują czasu, a przede wszystkim nasi pracownicy, legislatorzy potrzebują czasu, żeby bez żadnych wątpliwości, bez presji nadmiernej, bez pracy po nocach, przeprocesować, opracować dwie duże ustawy. Pierwsza to ustawa o pomocy Ukraińcom, a druga to ustawa o bonie energetycznym, która wczoraj do Sejmu wpłynęła" - podkreślił marszałek Sejmu.
Jak mówił, "komisje muszą dograć swoje posiedzenia". "Ale, też dzięki temu byliśmy w stanie skrócić w tym tygodniu Sejm do dwóch dni, będziemy obradować dziś i jutro" - wyjaśnił Hołownia.
Pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, odbędzie się w środę. Zakłada on m.in. powiązanie wypłat 800 plus i świadczenia z programu "Dobry start" z obowiązkiem szkolnym i przedłuża ochronę tymczasową dla Ukraińców uciekających przed wojną do 30 września 2025 r.
W czwartek posłowie mają też rozpocząć też prace nad rządowym projektem ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym. Zakłada on, że osoby z niższym dochodem będą mogły skorzystać z bonu energetycznego, a cena maksymalna energii elektrycznej zostanie ustalona na poziomie 500 zł/MWh. Jak wskazała Kancelaria Premiera, bez zamrożenia, stawka taryfowa wynosiłaby 739 zł MWh.
Ponadto, w drugiej połowie 2024 roku utrzymana zostanie dotychczasowa cena maksymalna na poziomie 693 zł/MWh dla: instytucji samorządowych, podmiotów użyteczności publicznej - np. szkół, żłobków, szpitali, a także małych i średnich przedsiębiorstw. Za stosowanie ceny maksymalnej przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają rekompensaty.(PAP)
Autorzy: Edyta Roś, Karol Kostrzewa
kgr/