Posłowie PiS apelują do marszałka Sejmu o "odmrożenie" projektu dot. przedłużenia zerowego VAT na żywność

2024-03-06 13:12 aktualizacja: 2024-03-06, 16:08
Poseł PiS Piotr Müller, marszałek Sejmu Szymon Hołownia.  Fot. PAP/Paweł Supernak
Poseł PiS Piotr Müller, marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Paweł Supernak
Posłowie PiS zaapelowali w środę do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o "odmrożenie" ich projektu dotyczącego przedłużenia zerowej stawki VAT na żywność. To efekt wypowiedzi premiera Donalda Tuska dotyczącej tej sprawy.

Obecnie żywność jest objęta zerową stawką VAT, która obowiązuje do końca marca. Premier Tusk podczas wtorkowej konferencji prasowej, pytany o kwestię zerowego VAT na żywność, powiedział: "Moja rekomendacja jest taka – ale to będzie liczył jeszcze dokładnie minister finansów – że moglibyśmy wrócić do 5 proc. stawki VAT na żywność i że możemy wrócić w każdej chwili do stawki zerowej, jeśli będą powody do takiego rozwiązania”.

Zdaniem posła PiS Piotra Müllera ruchy proponowane przez rząd, jak "ograniczanie tarczy energetycznej, wakacji kredytowych i zerowego VAT na żywność, to pierwszy krok w kierunku podwyższania podatków".

"Prezentem wielkanocnym od Donalda Tuska będą wyższe podatki od 1 kwietnia 2024 roku" - powiedział Müller podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie.

"Podwyższenie VAT na żywność spowoduje, że 3 mld złotych z portfeli Polaków Donald Tusk wyciągnie do budżetu państwa" - ocenił Müller.

"Apelujemy, by marszałek Szymon Hołownia na tym posiedzenie Sejmu odblokowała projekt ustawy, który posłowie PiS złożyli w zeszłym roku; od tamtego roku jest on w 'zamrażarce'; ustawę, która gwarantuje zerowy VAT na żywność jako rozwiązanie ustawowe" - powiedział.

Inny poseł PiS Waldemar Buda ocenił, że premier Tusk wraca do polityki, którą prowadził w latach 2007-2014, czyli "systematycznej podwyżki podatków". W tym kontekście wskazał na podwyższenie VAT z 22 na 23 proc. "Ta decyzja jeszcze dzisiaj ma konsekwencje, ona dzisiaj obowiązuje" - mówił.

Buda powiedział, że VAT na żywność będzie się wiązał ze wzrostem inflacji, a konsekwencją tego - mówił - będzie prawdopodobnie brak obniżek stóp procentowych. "To ma z kolei wpływ na wysokość rat kredytów, które Polacy zaciągnęli na rożne cele, m.in. mieszkaniowe" - powiedział.

Rozporządzenie przedłużające stosowanie od 1 stycznia 2024 r. obniżonych stawek VAT dla określonych towarów i usług, w tym utrzymanie zerowej stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe, podpisał w grudniu ub.r. ówczesny minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego Andrzej Kosztowniak. Szacowano wówczas, że to koszt dla budżetu ok. 2,7 mld zł. Jeśli zerowa stawka podatku nie zostanie przedłużona, od kwietnia wróci do poziomu 5 proc.

Wcześniej, 20 listopada ub.r., posłowie PiS wnieśli do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, zakładający przedłużenie zerowego VAT na żywność od 1 stycznia do końca czerwca 2024 roku.

Od 1 lutego 2022 r. w Polsce obowiązuje obniżona do 0 proc. stawka VAT na żywność, która wcześniej objęta była 5 proc. stawką podatku. Stawką 0 proc. objęte są towary spożywcze wymienione w poz. 1-18 załącznika nr 10 do ustawy o VAT, tj. objęte przed 1 lutego 2022 r. stawką w wysokości 5 proc., a następnie w ramach tarczy antyinflacyjnej – od 1 lutego 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. stawką 0 proc. Zerowa stawka VAT obejmuje zatem podstawowe produkty spożywcze: owoce, warzywa, mięso, nabiał i produkty ze zbóż. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

gn/