Obecnie żywność jest objęta zerową stawką VAT, która obowiązuje do końca marca. Premier Tusk podczas wtorkowej konferencji prasowej, pytany o kwestię zerowego VAT na żywność, powiedział: "Moja rekomendacja jest taka – ale to będzie liczył jeszcze dokładnie minister finansów – że moglibyśmy wrócić do 5 proc. stawki VAT na żywność i że możemy wrócić w każdej chwili do stawki zerowej, jeśli będą powody do takiego rozwiązania”.
Zdaniem posła PiS Piotra Müllera ruchy proponowane przez rząd, jak "ograniczanie tarczy energetycznej, wakacji kredytowych i zerowego VAT na żywność, to pierwszy krok w kierunku podwyższania podatków".
"Prezentem wielkanocnym od Donalda Tuska będą wyższe podatki od 1 kwietnia 2024 roku" - powiedział Müller podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie.
"Podwyższenie VAT na żywność spowoduje, że 3 mld złotych z portfeli Polaków Donald Tusk wyciągnie do budżetu państwa" - ocenił Müller.
"Apelujemy, by marszałek Szymon Hołownia na tym posiedzenie Sejmu odblokowała projekt ustawy, który posłowie PiS złożyli w zeszłym roku; od tamtego roku jest on w 'zamrażarce'; ustawę, która gwarantuje zerowy VAT na żywność jako rozwiązanie ustawowe" - powiedział.
Inny poseł PiS Waldemar Buda ocenił, że premier Tusk wraca do polityki, którą prowadził w latach 2007-2014, czyli "systematycznej podwyżki podatków". W tym kontekście wskazał na podwyższenie VAT z 22 na 23 proc. "Ta decyzja jeszcze dzisiaj ma konsekwencje, ona dzisiaj obowiązuje" - mówił.
Buda powiedział, że VAT na żywność będzie się wiązał ze wzrostem inflacji, a konsekwencją tego - mówił - będzie prawdopodobnie brak obniżek stóp procentowych. "To ma z kolei wpływ na wysokość rat kredytów, które Polacy zaciągnęli na rożne cele, m.in. mieszkaniowe" - powiedział.
Rozporządzenie przedłużające stosowanie od 1 stycznia 2024 r. obniżonych stawek VAT dla określonych towarów i usług, w tym utrzymanie zerowej stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe, podpisał w grudniu ub.r. ówczesny minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego Andrzej Kosztowniak. Szacowano wówczas, że to koszt dla budżetu ok. 2,7 mld zł. Jeśli zerowa stawka podatku nie zostanie przedłużona, od kwietnia wróci do poziomu 5 proc.
Wcześniej, 20 listopada ub.r., posłowie PiS wnieśli do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, zakładający przedłużenie zerowego VAT na żywność od 1 stycznia do końca czerwca 2024 roku.
Od 1 lutego 2022 r. w Polsce obowiązuje obniżona do 0 proc. stawka VAT na żywność, która wcześniej objęta była 5 proc. stawką podatku. Stawką 0 proc. objęte są towary spożywcze wymienione w poz. 1-18 załącznika nr 10 do ustawy o VAT, tj. objęte przed 1 lutego 2022 r. stawką w wysokości 5 proc., a następnie w ramach tarczy antyinflacyjnej – od 1 lutego 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. stawką 0 proc. Zerowa stawka VAT obejmuje zatem podstawowe produkty spożywcze: owoce, warzywa, mięso, nabiał i produkty ze zbóż. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
gn/