Powojenne losy Strefy Gazy. Wypłynął "tajny plan"

2024-01-31 15:49 aktualizacja: 2024-02-01, 07:46
Przejście graniczne w Rafah, fot. PAP/AA/ABACA
Przejście graniczne w Rafah, fot. PAP/AA/ABACA
Grupa "bliskich premierowi Benjaminowi Netanjahu" biznesmenów opracowała "tajny plan" nakreślający powojenne losy Strefy Gazy - poinformował dziennik "Jerusalem Post" w środę. Redakcja uważa, że projekt przewidujący utworzenie z czasem państwa palestyńskiego jest "balonem próbnym" wypuszczonym przez izraelskiego premiera.

Pierwszy etap planu obejmuje utworzenie izraelskiego rządu wojskowego w Strefie Gazy, który w okresie przejściowym przejąłby odpowiedzialność za ludność cywilną i nadzorowałby rozprowadzanie pomocy humanitarnej.

Równolegle zostałaby utworzona międzynarodowa arabska koalicja, obejmująca Arabię Saudyjską, Egipt, Maroko, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i inne państwa. Koalicja byłaby częścią szerszego regionalnego porozumienia normalizacyjnego, wspierającego ustanowienie "nowej Autonomii Palestyńskiej".

Pod koniec tego etapu zarządzanie Gazą przejęliby palestyńscy urzędnicy niezwiązani ani z władającym Strefą od 2006 roku terrorystycznym Hamasem, ani z kontrolującą Zachodni Brzeg Autonomią Palestyńską. Administracja wojskowa zakończyłaby działanie, lecz Izrael zachowałby prawo do prowadzenia operacji bezpieczeństwa w Strefie Gazy w zakresie zwalczania terroru lub infrastruktury terrorystycznej.

Kolejna faza, uzależniona od stabilizacji Gazy i sukcesu zarządzającej nią "nowej Autonomii Palestyńskiej", objęłaby szeroko zakrojone reformy na terenie Zachodniego Brzegu. Obejmowałyby one efektywność działania administracji, ale też zmianę programów edukacyjnych i przeciwdziałanie terrorowi.

Jeżeli etap ten przebiegłby pomyślnie - twórcy planu zakładają, że powinien on zamknąć się w okresie od dwóch do czterech lat - Izrael uznałby państwo palestyńskie na terytoriach Autonomii Palestyńskiej i rozważył przekazanie mu dodatkowych ziem niewymagających przesiedleń.

Plan, opracowany w Izraelu przez "grupę biznesmenów", został również udostępniony osobom piastującym wysokie stanowiska w administracji amerykańskiej - twierdzi "Jerusalem Post". Gazeta opisuje projekt jako "balon próbny" wypuszczony przez premiera Netanjahu. Zdaniem redakcji inicjatywa jest zgodna z całościową amerykańską wizją porządku na Bliskim Wschodzie, obejmującą Strefę Gazy, Autonomię Palestyńską i Arabię Saudyjską.

"Jerusalem Post" podkreśla, że opisany plan jest jednym z kilku wariantowych rozwiązań opracowywanych w Izraelu przez różne ośrodki. (PAP)

sma/