Powszechne szkolenie wojskowe. Czy ministrowie też będą ćwiczyć?
Premier Donald Tusk przekazał we wtorek, że dobrowolne przeszkolenie wojskowe przejdą także członkowie rządu i ich urzędnicy. Dodał, że poinformował już o tym ministrów i zostało to przyjęte "z pełnym zrozumieniem".

Pomysł powszechnych szkoleń wojskowych szef rządu przedstawił w ubiegły piątek w Sejmie. We wtorek premier zabrał głos na początku wtorkowego posiedzenia rządu; powiedział, że w 2027 r. Polska osiągnie możliwość przeszkolenia wojskowego 100 tys. ochotników w ciągu roku.
Premier przekonywał, że chętnych do służenia ojczyźnie nie brakuje, ale - jak tłumaczył - szkolenia nie są obecnie dostępne powszechnie. "Musimy zwiększyć zdecydowanie możliwości państwa, by każdy zainteresowany, każda zainteresowana szkoleniem wojskowym, mógł i mogła w nim uczestniczyć" - powiedział. "Poza armią zawodową i poza WOT musimy zbudować de facto armię rezerwistów i temu będą służyły nasze działania" - dodał.
Szkolenia wojskowe. Kiedy projekt?
Premier zadeklarował, że najprawdopodobniej do końca marca zostaną przygotowane propozycje resortu obrony, w jaki sposób będzie funkcjonował model zwiększający liczbę dostępnych szkoleń.

W późniejszym wpisie na platformie X Tusk przekazał, że poinformował ministrów o tym, że członkowie rządu i ich urzędnicy także przejdą przeszkolenie. "Dobrowolne. Co zostało przyjęte z pełnym zrozumieniem" - zaznaczył. (PAP)
kl/ sdd/ mhr/ mar/