Premier po szczycie UE: podjąłem decyzję o zawetowaniu części dotyczącej migracji. Nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu

2023-10-06 16:44 aktualizacja: 2023-10-07, 07:52
Premier RP Mateusz Morawiecki, fot. PAP/ Marcin Obara
Premier RP Mateusz Morawiecki, fot. PAP/ Marcin Obara
Podjąłem decyzję o zawetowaniu części dotyczącej migracji; nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu - przekazał premier Mateusz Morawiecki na konferencji po nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w Grenadzie. Szef polskiego rządu przedstawił 5-punktowy plan walki z nielegalna migracją. "To m.in. silna ochrona granic zewnętrznych, zdecydowana walka z przemytnikami ludzi, odcięcie pomocy socjalnej dla nielegalnych imigrantów, pomoc na miejscu" - powiedział premier.

W piątek premier Morawiecki wziął udział w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w hiszpańskiej Grenadzie - jednym z tematów były proponowane rozwiązania dot. migracji na teren Unii Europejskiej.

"Podczas rozmów bilateralnych, których miałem tutaj bardzo wiele spotkałem się ze zrozumieniem. Na sali plenarnej wypowiedziałem nasz głos bardzo zdecydowanie i podjąłem decyzję o zawetowaniu części, która dotyczyła migracji. Ta decyzja została uszanowana przez przewodniczącego (Rady Europejskiej) Charlesa Michela. Nie ma tego zapisu dotyczącego migracji" - powiedział premier.

Dodał, że przewodniczący Rady Europejskiej przedstawi te informacje na swojej konferencji prasowej.

Premier: potrzebna zdecydowana walka z przemytnikami ludzi 

Morawiecki poinformował, że przedstawił pięciopunktowy plan walki z nielegalną imigracją. To m.in. zdecydowana walka z przemytnikami ludzi.

"Nie tylko, również walka z tymi, którzy pomagają przemytnikom ludzi. Wiadomo, że są również organizacje pozarządowe, które de facto pod płaszczykiem czynności humanitarnych są w kontakcie z gangami przemytniczymi" - stwierdził premier.

"Słyszałem to od różnych premierów, że są sytuacje, w których te organizacje pozarządowe wspomagają de facto pośrednio te organizacje przemytnicze, przestępcze, które przemycają ludzi do Europy" - powiedział premier. 

Premier: Polska ma szansę powstrzymać błędne decyzje w sprawie nielegalnej imigracji 

Premier podkreślił, że to rząd PiS ostrzegał przed agresją ze strony Rosji i kryzysem energetycznym. "Stało się tak, jak ostrzegaliśmy, mieliśmy rację" - stwierdził.

"I podobnie jest z nielegalną imigracją. Przestrzegamy przed przyjęciem nielegalnych imigrantów do Europy, przestrzegamy przed tym, na co zgodziła się partia Tuska i razem z Weberem, prą teraz bardzo szybko do realizacji tego koszmarnego i bardzo błędnego procesu politycznego" - dodał.

Morawiecki zaznaczył, że przed wyborami w Polsce "nastąpiło gwałtowne przyspieszenie, zanim wypowiedzą się polscy obywatele w referendum". "Rzadko zdarza się tak, że w ciągu tygodnia czy dwóch była dyskusja w Parlamencie Europejskim i przyspieszenie decyzji na Radzie Europejskiej" - zauważył.

Według premiera, "gdyby nie nasze weto tutaj, można by powiedzieć dzisiaj, po tym szczycie Rady Europejskiej, że proces relokowania nielegalnych imigrantów właśnie się zakończył". 

"To tylko weto polskiego rządu, moje weto tutaj, spowodowało, że ten proces nie będzie się toczył, tak jak do tej pory i Polska ma szansę powstrzymać partię Tuska, powstrzymać te błędne decyzje Rady Europejskiej dotyczące nielegalnej imigracji, dotyczące również ewentualnego przyjmowania kar za to, że nielegalni imigranci nie są dystrybuowani" - podkreślił.

Plan walki z nielegalnymi imigrantami 

"My nie tylko podnosimy czerwoną flagę mówiąc, że to jest alarm, że nie można się na to zgodzić, ale również przedstawiamy rozwiązanie" - powiedział w piątek podczas konferencji premier Morawiecki.

Poinformował, że zaproponowany przez Polskę plan składa się z pięciu punktów. Jako pierwszy wskazał "bardzo silną i skuteczną ochronę granic zewnętrznych".

"Wyspy takie, jak np. Wielka Brytania, zawsze były tymi, którym łatwiej było się ochronić przed wrogiem, niż np. Polsce ze Wschodu czy z Zachodu, więc morze jest bardzo dobrym izolatorem, elementem, który chroni granicę" - powiedział premier.

Ocenił, że "brakuje wzmocnionej kontroli poprzez statki przybrzeżne Straży Granicznej na całym Morzu Śródziemnym".

"Rozmawiałem o tym z premierem Grecji, Włoch, Hiszpanii, z prezydentem Francji i wieloma innymi premierami, którzy praktycznie zgadzali się z tym, co mówiłem, jednak wielu z nich - dalej wspiera Niemcy i Komisję Europejską".

"Wykazałem dziś wobec Rady Europejskiej, że jeśli przenikają jacyś migranci, to zasadniczo nie przez granicę polsko-białoruską, tylko albo szlakiem bałkańskim, albo - nazwijmy go umownie - szlakiem bałtyckim, przez Łotwę, której być może granica nie jest jeszcze aż tak szczelna, jak wskazali to nasi partnerzy litewscy" - powiedział premier.

Podkreślił, że "najwięcej nielegalnych imigrantów przenika szlakiem bałkańskim". "Dlatego razem z Republiką Czeską i z Niemcami podjęliśmy decyzję, że każdy z nas, każde państwo - będzie wprowadzało dodatkowe kontrole, aby wyłapywać nielegalnych imigrantów i odsyłać ich z powrotem, skąd wywędrowali" - przekazał Morawiecki.

Jak zaznaczył, "tylko to jest tak naprawdę prawdziwym lekarstwem, żeby przemytnicy ludzi nie mogli znajdować swoje ofiary".

Premier: cieszę się, że Europa rozumie, ze nasze referendum w sprawie migracji ma sens 

Premier przekazał, że mówił szefom rządów innych państw "o naszym planie referendalnym". 

"Wszyscy premierzy odnieśli się do tego z wielkim zrozumieniem. Dlatego cieszę się, że tutaj Europa rozumie, że nasze referendum ma sens, oddanie obywatelom prawa do zabrania głosu ma sens. A więc wszystkie siły polityczne, które próbują bojkotować referendum, są siłami antydemokratycznymi. Ci, którzy głosowali przeciw referendum, są siłami antydemokratycznymi" - mówił Morawiecki.

"Zaproponowałem wszystkim referendum. Prezydent Francji sam już doszedł do takiego wniosku, że może warto zapytać obywateli o to, jaki mają stosunek do nielegalnej imigracji, jaki stosunek mają do ewentualnych kontyngentów, rozdystrybuowania tych nielegalnych imigrantów" - dodał premier.

"Zobaczcie, to co Polska zaproponowała, staje się dziś częścią tematu w Europie" - mówił. "Rozmawiałem o tym z premierem Norwegii wczoraj, premierem Szwecji dzisiaj, premierem Republiki Czeskiej, z wieloma innymi premierami" - przekazał szef rządu.

"Tutaj, na Radzie Europejskiej, jasno widać było, kto najlepiej, skutecznie potrafi bronić zewnętrznych granic UE. Te racje zresztą są nam przyznawane: +tak, wy potraficie chronić granice UE, ale my mamy problem na Morzu Śródziemnym i musimy jakiś system opracować, który nam, południowym Europejczykom będzie jakoś pomagał tych nielegalnych imigrantów rozdystrybuować po całej Europie+. Nie, na to nie ma naszej zgody" - podkreślił Morawiecki.

Jak wskazał jest natomiast zaproponowana przez niego "pomocna dłoń dla naszych partnerów przy strzeżeniu granic zewnętrznych". (PAP)

autorzy: Marcin Chomiuk, Edyta Roś, Agata Zbieg, Iwona Żurek, Magdalena Gronek, Marcin Jabłoński

nl/ mar/
 

TEMATY: