Szef rządu przekazał, że z meldunków, które przekazuje mu codziennie wojewoda zachodniopomorski, wynika, że region jest przygotowany na każdy scenariusz.
"Na szczęście nic nie wskazuje na to, aby to miał być scenariusz czarny. Natomiast nauczeni doświadczeniem z ostatnich lat i ostatnich dni, chcemy być rzeczywiście skoncentrowani i przygotowani w taki sposób, aby nie zmarnować żadnej, najmniejszej szansy na uchronienie ludności i dobytku przed wodą" - powiedział Tusk.
"Mam nadzieję, że wrócę dzisiaj do Wrocławia zbudowany tym, co od was usłyszę" - dodał.
W związku z kryzysem powodziowym w południowo-zachodniej Polsce codziennie odbywają się sztaby kryzysowe z udziałem premiera Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oraz innych ministrów, dowódców wojskowych i szefów służb, a także przedstawicieli władz lokalnych.
Według danych przedstawionych przez przedstawicieli IMGW i Wód Polskich w piątek rano, sytuacja powodziowa się stabilizuje; we Wrocławiu woda powoli zaczyna opadać. Niewielkie wzrosty obserwowane są poniżej na Odrze, na pograniczu woj. dolnośląskiego i lubuskiego. (PAP)
nno/ tma/ sdd/gn/