W nocy z wtorku na środę doszło do rosyjskiego uderzenia na Lwów. Do ataku odniósł się na platformie X premier Donald Tusk.
"Lwów potrzebuje pomocy! Celem ataku Rosjan było centrum miasta. Uszkodzono wiele zabytkowych kamienic. Polska jest gotowa pomóc w ich odbudowie" - napisał szef rządu.
O ataku na Lwów poinformował szef wojskowych władz obwodowych Maksym Kozycki w komunikacie na Telegramie. Wcześniej Kozycki mówił o "czarnym dniu" dla obwodu lwowskiego.
Kozycki przekazał, że w wyniku rosyjskiego ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci.
Według mera Lwowa Andrija Sadowy'ego jeden z domów mieszkalnych w okolicy dworca głównego stanął w płomieniach, a w wielu budynkach są wybite okna. Z powodu ataku do szkoły nie pójdą uczniowie dwóch placówek oświatowych.
Według ukraińskich sił powietrznych obwód lwowski zaatakowały dwie grupy rakiet manewrujących. Z lotniska Sawaslejka w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji wystartował też MiG-31K.
Rosyjskie wojska przeprowadziły też ataki na inne regiony Ukrainy. W wyniku ostrzału rakietowego Krzywego Rogu na południu kraju rannych zostało pięć osób. Uszkodzony został obiekt infrastruktury cywilnej w centrum, a także ponad 10 wielopiętrowych budynków mieszkalnych – podał szef rady obrony tego miasta Ołeksandr Wiłkuł. Władze obwodu kijowskiego poinformowały ponadto o nocnych wybuchach w Kijowie.
from/ sdd/ grg/