Prezes PiS: nie miałem pojęcia o żadnych pieniądzach z FS dla szpitala w Otwocku

2024-05-28 17:08 aktualizacja: 2024-05-28, 22:12
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Czytam, że w związku z moimi dwiema operacjami kolan szpital w Otwocku dostał 18,5 mln złotych z Funduszu Sprawiedliwości; ja o żadnych pieniądzach dla tego szpitala nie miałem zielonego pojęcia - powiedział we wtorek w Sieradzu (woj. łódzkie) prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W minionym tygodniu były dyrektor departamentu w MS, który odpowiadał za Fundusz Sprawiedliwości, Tomasz Mraz oświadczył na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS, że większość konkursów przeprowadzanych w ramach FS była prowadzona "w nierzetelny sposób", a głównym decydentem w tej sprawie był Zbigniew Ziobro, wówczas minister sprawiedliwości. Według Mraza, poprzez nieprawidłowości wiele fundacji i osób pokrzywdzonych przestępstwami - czyli tych, które wedle założeń miały być wspierane z funduszu - nie otrzymało potrzebnego wsparcia.

Według ustaleń portalu Onet.pl, przez około dwa lata były dyrektor departamentu w MS, który odpowiadał za Fundusz Sprawiedliwości, Tomasz Mraz miał nagrać 50 godzin swoich spotkań z kierownictwem MS i przekazał je prokuraturze na początku bieżącego roku.

W kolejnych dniach w mediach pojawiały się fragmenty tych nagrań lub stenogramy sporządzone na ich podstawie. Ujawniane rozmowy dotyczyły m.in. dotacji dla szpitala, w którym operacje przechodził prezes PiS Jarosław Kaczyński, planów przyznania w konkursie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na zorganizowanie koncertu przez fundację związaną z Tadeuszem Rydzykiem czy narady, na której omawiać miano tłumaczenia z przyznanych przez FS dotacji.

Prezes PiS został zapytany o te taśmy we wtorek na konferencji prasowej w Sieradzu (woj. łódzkie).

"Ja dzisiaj czytam na pierwszym miejscu w Super Expressie, że w związku z moimi dwiema operacjami kolan ten szpital w Otwocku dostał 18,5 mln złotych. Otóż ja o żadnych ani 18 mln, ani żadnych milionach, ani w ogóle żadnych pieniądzach nie miałem zielonego pojęcia" - podkreślił Kaczyński.

Obecna na konferencji posłanka PiS Joanna Lichocka, która startuje z drugiego miejsca łódzkiej listy PiS do PE podkreśliła, że jest bardzo ciekawa jak media "uszyją aferę z tego, że jeden z najlepszych szpitali ortopedycznych w Polsce dostał od rządu PiS dotacje na rozwój i na lepsze leczenie ludzi". "Ciekawe, gdzie państwo znajdziecie tę aferę?" - pytała.

Lichocka apelowała też do mediów, by korzystały z wiarygodnych źródeł. "Może nie Fakty TVN-u, tylko coś bardziej wiarygodnego i lepiej udokumentowanego, żeby rzeczywiście było się do czego odnosić, bo to, to są wymyślone kapiszony" - oceniła kandydatka PiS do PE.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek dodał, że z Funduszu Sprawiedliwości otrzymało dofinansowanie ponad 150 szpitali, różnego rodzaju placówek. "W związku z tym idąc państwa logiką myślenia, pan prezes musiałby unikać każdego z tych szpitali, jeżeli chciałby się leczyć" - powiedział Bochenek. (PAP)

autorzy: Edyta Roś, Bartłomiej Pawlak

mar/