PAP: Na czym dokładnie polega nowe rozwiązanie, jakie wprowadza Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS) - Platforma Paliwowa? Czy to tylko kwestie techniczne mające usprawnić administrowanie rynkiem paliw, czy też konieczność zwiększenia kontroli, by ograniczać szarą strefę w obrocie paliwami?
Michał Kuczmierowski, prezes RARS: Platforma to system informatyczny, który służy do raportowania i monitorowania rynku paliw w Polsce. Przedsiębiorcy handlujący i produkujący paliwa dotychczas papierowo składali sprawozdania do URE, MKiŚ, KAS czy RARS - obecnie będą je składać elektronicznie wyłącznie do Prezesa RARS. Agencja te dane z Platformy będzie w systemie przekazywać do odpowiednich urzędów. Z jednej strony ułatwi to pracę przedsiębiorcom, z drugiej przyspieszy pracę urzędów, a z trzeciej uszczelni system i wzmocni bezpieczeństwo paliwowe. System będzie automatycznie monitorować sytuację na rynku, sprawi, że kontrole będą jeszcze bardziej skuteczne i przyczyni się do eliminacji szarej strefy. Polacy są teraz jeszcze bardziej bezpieczni, jeśli chodzi o zapasy i dostępność paliw.
PAP: Czy sprawozdawczość w ramach Platformy Paliwowej będzie wiązała się dla firm z dodatkowymi kosztami lub obciążeniami biurokratycznymi?
M.K.: Korzystanie z Platformy Paliwowej jest bezpłatne i nie wiąże się z ponoszeniem przez przedsiębiorców jakichkolwiek kosztów. Mamy już kilkaset poprawnie złożonych sprawozdań i ich liczba cały czas rośnie. Mamy nadzieję, że wszyscy przedsiębiorcy docenią to ułatwienie. Przynajmniej ci uczciwi. Cała procedura i działanie systemu są opisane na stronach RARS. Na przedsiębiorców czekają również konsultanci naszej infolinii. Nikt nie zostanie bez wsparcia.
PAP: W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia w sprawie szczegółowych danych umieszczanych w sprawozdaniach oraz informacjach dotyczących paliw ciekłych, przekazywanych za pośrednictwem portalu Platforma Paliwowa, wskazano, że regulacja będzie promować uczciwą konkurencję oraz podnosić bezpieczeństwo konsumentów paliw i bezpieczeństwo paliwowe państwa. W jaki sposób?
M.K.: Dane przekazywane do Platformy Paliwowej umożliwią wzmocnienie nadzoru RARS, URE oraz MF nad realizacją zadań ustawowych przez przedsiębiorców. Oznacza to ograniczenie działalności nieuczciwych podmiotów poprzez analizę ich działalności, zapewni transparentność oraz zachowanie uczciwej i zdrowej konkurencji w oparciu o wysoką jakość paliw na rzecz nas wszystkich.
Firmy prowadzące działalność w szarej strefie oddziałują niekorzystnie na krajową gospodarkę w wielu aspektach - między innymi oferują paliwo po znacznie niższej cenie, ale często wątpliwej jakości, unikają podatków, nie utrzymują zapasów obowiązkowych, które mogą być potrzebne w przypadku kryzysu. Oznacza to również szkody dla budżetu państwa.
Należy dodać, że nielegalny obrót może przyczyniać się do wprowadzenia na rynek paliw pochodzących z Federacji Rosyjskiej, co jest zakazane na obszarze Unii Europejskiej. Kupując nielegalne paliwo, musimy być świadomi tego, że możemy finansować działania wojenne agresora przeciwko Ukrainie i pośrednio również przeciw Polsce.
Działalność szarej strefy ostatecznie osłabia bezpieczeństwo paliwowe państwa, ponieważ podmioty te nie tworzą zapasów na rzecz kraju i nie uiszczają opłat, które wykorzystywane są przez RARS do tworzenia zapasów w celu utrzymania funkcjonowania gospodarki w sytuacjach kryzysowych.
PAP: Czy w związku z obecną sytuacją geopolityczną RARS dostrzega ryzyko wzrostu szarej strefy w obrocie paliwami?
M.K.: Jednym z kluczowych zadań RARS jest zapewnienie odpowiednich zapasów paliw płynnych, które mogą być wykorzystane przez państwo w sytuacjach kryzysowych. Platforma Paliwowa ma nam realizacje tego zadania ułatwiać.
Problem szarej strefy jest zawsze, a w związku z wojną za naszą granicą ryzyko jest jeszcze większe. Obecny import i wysokie zapotrzebowanie Ukrainy na paliwa, wynikające z prowadzonych działań wojennych, może stanowić okazję do wykorzystywania tych tragicznych okoliczności przez nieuczciwych przedsiębiorców poprzez obrót nierejestrowanym paliwem z naszym wschodnim sąsiadem. Robimy wszystko, aby takie sytuacje eliminować, ponieważ oznacza to straty Skarbu Państwa, na czym cierpimy wszyscy. Platforma Paliwowa jest jednym z instrumentów, które mają ograniczać nielegalną działalność poprzez stały i zautomatyzowany monitoring oraz analityczny nadzór nad działalnością podmiotów paliwowych i ich infrastruktury.
PAP: Jak duże rezerwy paliw i ropy naftowej ma obecnie Polska? Czy RARS widzi konieczność ich zwiększenia w związku z sytuacją na światowym rynku energetycznym? Czy Polska ma wystarczającą infrastrukturę, by móc zwiększyć rezerwy ropy naftowej i paliw?
M.K.: Zapasy paliw i ropy naftowej zgodnie z obowiązującymi przepisami powinny zabezpieczać nas na około 90 dni funkcjonowania krajowej gospodarki - obecnie mamy zapewnione ponad 95 dni. Agencja kontynuuje zaplanowane zakupy. Na dziś te zapasy dają nam duże poczucie bezpieczeństwa.
Jeżeli chodzi o infrastrukturę magazynową, to w ostatnich dwóch, trzech latach rynek logistyki magazynowej zmienia się wyjątkowo dynamicznie. Obecnie największym wyzwaniem są konsekwencje agresji rosyjskiej na Ukrainę - w tym drastyczny wzrost zapotrzebowania Ukrainy na paliwa. Zabezpieczenie efektywnej logistyki dla Ukrainy przypadło głównie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Koordynujemy działalność paliwowych hubów logistycznych. W ostatnich latach zrealizowanych zostało wiele ważnych inwestycji magazynowych – w szczególności przez PERN S.A. - dzięki czemu możemy czuć się bezpiecznie. (PAP)
Autor: Anna Bytniewska
mmi/