Pod oświadczeniem, opublikowanym na stronie Kancelarii Prezydenta, podpisał się prezydent Estonii Alar Karis, prezydent Łotwy Edgars Rinkevics, prezydent Litwy Gitanas Nauseda oraz polski prezydent Andrzej Duda, którzy w piątek podczas spotkania w litewskiej Kłajpedzie rozmawiali o sytuacji w Gruzji.
"Z uwagi na fakt, że integracja Gruzji z UE jest zobowiązaniem konstytucyjnym, my, prezydenci państw bałtyckich i Polski, wyrażamy głębokie rozczarowanie niedawno podjętą decyzją rządzącego Gruzją kierownictwa Gruzińskiego Marzenia o zawieszeniu negocjacji akcesyjnych z UE do 2028 roku. Decyzja ta stanowi poważny cios dla aspiracji narodu gruzińskiego" - czytamy w oświadczeniu.
Prezydenci podkreślili równocześnie, że październikowe wybory w tym kraju były "naznaczone poważnymi kontrowersjami", co "poddaje w wątpliwość legitymację nowo wybranego parlamentu".
"Przyjmujemy do wiadomości wezwanie Parlamentu Europejskiego do ponownego przeprowadzenia wyborów parlamentarnych w Gruzji i zdecydowanie wzywamy do przeprowadzenia niezależnego międzynarodowego dochodzenia w sprawie licznie zgłoszonych naruszeń, w tym zastraszania wyborców i wywierania nieuzasadnionej presji, co podważyło zaufanie publiczne do procesu wyborczego i jego wyników" - czytamy.
Prezydenci "zdecydowanie potępili" użycie siły przeciwko narodowi gruzińskiemu, a także "arbitralne zatrzymania osób korzystających ze swoich praw". Wezwali przy tym gruzińskie władze do "natychmiastowego zaprzestania tych brutalnych działań" i do "przestrzegania podstawowych wolności zgromadzeń i wypowiedzi, zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami Gruzji". "Wszystkie akty przemocy muszą zostać natychmiast zbadane, a osoby odpowiedzialne muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności" - zaznaczyli.
"Potwierdzamy nasze niezachwiane poparcie dla aspiracji narodu gruzińskiego do integracji europejskiej i jego niezłomnego przywiązania do wartości demokratycznych" - wskazano w oświadczeniu.
Od 28 listopada w Gruzji trwają masowe protesty przeciwko decyzji rządu o zawieszeniu rozmów z Unią Europejską o członkostwie w tej organizacji. Manifestacje są tłumione przez policję przy użyciu armatek wodnych, granatów hukowych i gazu łzawiącego. Dochodzi do licznych zatrzymań i regularnych starć.(PAP)
sno/ godl/gn/