"Ogłaszam dziś historyczne przekazanie sprzętu obrony powietrznej dla Ukrainy. Stany Zjednoczone, Niemcy, Holandia, Rumunia i Włochy dostarczą Ukrainie sprzęt dla pięciu dodatkowych strategicznych systemów obrony powietrznej w nadchodzących miesiącach" - powiedział Biden podczas przemówienia inaugurującego szczyt NATO upamiętniający 75-lecie Paktu. Zapewnił, że Ukraina już wkrótce otrzyma sprzęt wraz z setkami rakiet przechwytujących, by móc chronić się przed rosyjskimi bombardowaniami.
Jak wynika ze wspólnego oświadczenia przywódców pięciu krajów, opublikowanego przez Biały Dom, USA, Niemcy i Rumunia przekażą Ukrainie dodatkowe baterie Patriotów, Holandia komponenty tego samego systemu, zaś Włochy dostarczą system SAMP/T.
Dodatkowo w nadchodzących miesiącach USA i partnerzy mają przekazać "dziesiątki" systemów krótszego zasięgu, w tym NASAMS, HAWK, IRIS T-SLM, IRIS-T SLS i Gepard. Te mają zostać darowane przez m.in. Kanadę, Norwegię, Hiszpanię i Wielką Brytanią.
Ogłoszony w Waszyngtonie program pomocowy jest zdecydowanie największym dotąd wsparciem ukraińskiej obrony powietrznej od początku wojny i podwoi liczbę posiadanych przez Ukrainę systemów Patriot.
Podczas wtorkowej ceremonii upamiętniającej 75-lecie Sojuszu w Mellon Auditorium - miejscu podpisania Traktatu Waszyngtońskiego w 1949 r. - prezydent Biden zapewnił o "pełnym wsparciu" dla Ukrainy. Przekonywał, że NATO jest dziś silniejsze, niż kiedykolwiek i wyraził przekonanie, że Rosja przegra swoją wojnę.
"Niech nikt nie ma złudzeń: Rosja przegrywa tę wojnę. Ponad dwa lata po rozpoczęciu wojny Putina jej straty są oszałamiające: ponad 350 tys. rosyjskich żołnierzy zabitych i rannych, niemal 1 milion Rosjan opuściło Rosję, bo nie widzi więcej w niej przyszłości" - powiedział amerykański lider. Dodał, że celem Putina jest totalne podporządkowanie sobie Ukrainy i jeśli nie zostanie powstrzymany, nie zatrzyma się na Ukrainie.
"Ale to Ukraina zatrzyma Putina" - oznajmił.
Biden zapewniał też, że Sojusz cieszy się przytłaczającym poparciem obydwu partii w Ameryce, bo Amerykanie wiedzą, że Sojusz czyni Amerykę bezpieczną. Podkreślił, że bez NATO mielibyśmy dziś do czynienia z "kolejną wojną w Europie, amerykańskimi żołnierzami walczącymi i umierającymi w tej wojnie, dyktatorami rozsiewającymi chaos, gospodarczą zapaścią i katastrofą".
Podczas ceremonii Biden wręczył też odchodzącemu sekretarzowi generalnemu Sojuszu Jensowi Stoltenbergowi najwyższe odznaczenie cywilne w USA, Prezydencki Medal Wolności.
Sam Stoltenberg podkreślał, że NATO jest najdłuższym i najbardziej udanym sojuszem w historii świata. "Nigdy tak niewiele słów nie znaczyło tak wiele dla tak wielu" - powiedział, odnosząc się do krótkiego na kilka stron Traktatu Waszyngtońskiego.
Norweg przyznał jednak, że w obecnym czasie NATO potrzebuje "odważnych decyzji" i przyznał, że wsparcie dla Ukrainy wiąże się z kosztami. "Bądźmy szczerzy, nasze wsparcie dla Ukrainy nigdy nie było z góry przesądzone. To nie jest proste, bo nasze wsparcie wiąże się z kosztami i ryzykami. Rzeczywistość jest taka, że nie ma żadnych opcji bez kosztów mając agresywną Rosję za sąsiada. Ale pamiętajmy, że największy koszt i największe ryzyko poniesiemy, jeśli Rosja wygra w Ukrainie. Nie możemy na to pozwolić" - zaznaczył.
Ceremonia w Mellon Auditorium - poprzedzona filmowym montażem przedstawiającym podpisanie Traktatu Waszyngtońskiego oraz kluczowe momenty z historii Sojuszu - stanowiła oficjalne otwarcie trzydniowego Szczytu NATO, zaś ogłoszenie o dostarczeniu Patriotów pierwszą oficjalną decyzją ogłoszoną w ramach wydarzenia. W kolejnych dniach dojdzie do spotkań przywódców państw NATO, spotkania Rady NATO-Ukraina, spotkania w formacie przywódców NATO i UE z liderami partnerów Sojuszu z Indo-Pacyfiku (Japonia, Korea Płd., Australia, Nowa Zelandia). Odbędzie się też cały szereg spotkań dwustronnych; wśród nich będzie m.in. środowe spotkanie Bidena z nowym brytyjskim premierem Keirem Starmerem oraz czwartkowe spotkanie Bidena z Wołodymyrem Zełenskim.
Wśród kolejnych decyzji szczytu mają być m.in. ustanowienie dowództwa NATO w Wiesbaden, które bedzie zajmować sie się szkoleniem i wyposażeniem ukraińskich wojsk, powołanie NATO-wskiego centrum analiz i szkoleń JATEC-Ukraine w Bydgoszczy, deklaracja wsparcia Ukrainy sprzętem o wartości 40 mld dol. oraz ogłoszenie kroków, jakie Ukraina musi podjąć, by wstąpić do NATO.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński(PAP)
kh/