Prezydent Słowacji wie, gdzie przebywa premier, ale miejsca jego pobytu nie zdradzi
Słowacki prezydent Peter Pellegrini wie, gdzie przebywa premier Robert Fico, ale nie zdradzi miejsca jego pobytu - napisała gazeta "Sme". Od czasu wizyty w Moskwie 22 grudnia 2024 roku szef rządu nie pokazał się publicznie; media spekulują, że jest lub był w Hanoi w Wietnamie.

Informację "Sme" dotyczącą szefa rządu potwierdziły służby prasowe Pellegriniego. „Prezydent został poinformowany o długości urlopu i miejscu pobytu premiera” – odpowiedziano na pytania gazety. Dodano, że „nie jest rolą głowy państwa komentowanie miejsca pobytu. Jest to niezależna decyzja premiera”.
Fico milczy od pobytu w Moskwie, opublikował jednak w internecie dwa nagrania z komentarzem dotyczącym wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu rosyjskiego gazu. W piątek gazeta "Denník N" napisała, że jeden z jej czytelników rozpoznał, że jedno z tych nagrań wideo zrobiono w luksusowym apartamencie pięciogwiazdkowego hotelu Capella w Hanoi, gdzie doba kosztuje 6,2 tys. euro.
Publikacja spotkała się z żywą reakcją w sieciach społecznościowych. Internauci sugerowali między innymi, że Fico mógłby dłużej zostać w Wietnamie, lub w ogóle poza Słowacją. Szef najsilniejszej partii opozycyjnej Postępowa Słowacja (PS) Michal Szimeczka napisał, że jego partia dopilnuje, aby każdy cierpiący z powodu drożyzny i rozczarowany wyborca Ficy, dowiedział się, ile kosztował pobyt premiera w hotelu w Hanoi.
Inny polityk PS, były szef dyplomacji i były kandydat na prezydenta Słowacji Ivan Korczok zauważył w mediach społecznościowych, że sytuacja jest bezprecedensowa, a premier nie jest osobą prywatną, nawet na wakacjach.
Piotr Górecki (PAP)
ptg/ fit/ ep/