Głowa państwa zaskarżyła ustawę, powołując się na artykuł 78 gruzińskiej konstytucji, który przewiduje, że wszystkie organy konstytucyjne powinny podjąć wszelkie środki, by zapewnić pełną integrację Gruzji z UE i NATO - podał serwis Civil.ge. Zurabiszwili domaga się zawieszenia implementacji ustawy i - ostatecznie - jej uchylenia.
Portal napisał, że podobne skargi przygotowują też gruzińskie organizacje społeczeństwa obywatelskiego i opozycyjni deputowani.
Na początku czerwca przewodniczący parlamentu Gruzji Szałwa Papuaszwili podpisał ustawę o przejrzystości wpływów zagranicznych, zwaną ustawą o tzw. agentach zagranicznych.
Wcześniej partia władzy odrzuciła prezydenckie weto. Według gruzińskiego prawa w przypadku niepodpisania ustawy przez głowę państwa podpis składa przewodniczący parlamentu.
Masowe protesty przeciwko ustawie rozpoczęły się w Gruzji w połowie kwietnia. Według krytyków umożliwi ona władzom zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego i wprowadzenie autorytarnego modelu rządów w stylu rosyjskim, a przede wszystkim zablokuje drogę Gruzji do UE. Przyjęcie ustawy wywołało bezprecedensowy kryzys w relacjach Tbilisi z Zachodem. Władze Gruzji przekonują, że chodzi im o "przejrzystość i obronę suwerenności".
Rządząca partia Gruzińskie Marzenie zapowiedziała, że ustawa wejdzie w życie "w ciągu kilku tygodni". (PAP)