O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prof. Antoni Dudek: sprawa śledztwa ws. Funduszu Sprawiedliwości wpłynie mobilizująco na najtwardsze elektoraty ZP i KO

Sprawa śledztwa dot. Funduszu Sprawiedliwości z pewnością wpłynie mobilizująco na najtwardsze elektoraty Zjednoczonej Prawicy i KO; pytanie tylko, który bardziej się zmobilizuje; obstawiam, że KO, bo elektorat PiS jest w defensywie - ocenił politolog, prof. UKSW w Warszawie Antoni Dudek.

Prof. Antoni Dudek. PAP/Albert Zawada
Prof. Antoni Dudek. PAP/Albert Zawada

W ostatnich dniach na polecenie śledczych Prokuratury Krajowej, prowadzących śledztwo dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, w kilkudziesięciu miejscach w kraju ABW wraz z prokuratorami przeprowadziła przeszukania i dokonała zatrzymań. Przeszukano m.in. domy byłego ministra sprawiedliwości, posła klubu PiS Zbigniewa Ziobry oraz dom i pokój w hotelu sejmowym zajmowany przez b. wiceministra sprawiedliwości, posła klubu PiS Michała Wosia. Ziobro nazwał działania i zarzuty prokuratury dot. Funduszu Sprawiedliwości "kompletnym absurdem" i aberracją.

W sprawie jest siedmioro podejrzanych, to m.in. byli urzędnicy MS. W czwartek sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował na trzy miesiące troje zatrzymanych: byłą oraz obecną urzędniczki MS oraz ks. Michała O. z Fundacji Profeto - beneficjenta środków z Funduszu Sprawiedliwości. Zarzuty dotyczą m.in. wypłaty ponad 66 mln zł podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych ani merytorycznych. W ocenie Prokuratury Krajowej motywacja w przyznaniu pieniędzy z funduszu miała charakter polityczny.

Więcej

Adam Bodnar. Fot. PAP/Piotr Polak
Adam Bodnar. Fot. PAP/Piotr Polak

Adam Bodnar o akcji ABW w domu Zbigniewa Ziobry: prokuratura działała z pełnym profesjonalizmem

Dudek pytany przez PAP o tę sprawę i o to, jak może ona wpłynąć na Polaków zasiadających przy wielkanocnych stołach, stwierdził, że jest to "kolejny epizod tzw. wojny polsko-polskiej". "I on oczywiście wpłynie mobilizująco na te najtwardsze elektoraty dwóch stron, czyli najtwardszy elektorat Zjednoczonej Prawicy i najtwardszy elektorat Koalicji Obywatelskiej, bo tam jest najwięcej tych zwolenników rozliczeń" - podkreślił.

"Przede wszystkim te dwa elektoraty się najbardziej zmobilizują. Zobaczymy tylko, który bardziej. Obstawiam, że Koalicji Obywatelskiej, dlatego że ten elektorat PiS-owski jest jednak w defensywie od ubiegłorocznych wyborów" - dodał Dudek.

Ekspert zaznaczył jednocześnie, iż nie sądzi, by miało to proste przełożenie na wynik wyborów samorządowych, które odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. "Może będzie trochę wyższa frekwencja, ale wybory samorządowe rządzą się zupełnie inną logiką niż wybory ogólnopolskie. Są tacy ludzie - co wynika z badań - że z zasady nie chodzą na żadne wybory z wyjątkiem samorządowych, i są też inni, którzy nie chodzą nigdy na wybory samorządowe" - podkreślił profesor UKSW.

"Podsumowując, mam wrażenie, że ogólnie ta sprawa musiała podnieść temperaturę emocji, ale wśród - jak mówiłem - tych dwóch elektoratów takich najbardziej zainteresowanych polityką, wyraźnie o orientacji PiS-owskiej bądź antyPiS-owskiej" - zaznaczył Dudek.

Jego zdaniem, ta sprawa jest "oczywiście spektakularna i o niej się teraz mówi, ale po świętach już się o niej nie będzie mówiło, bo będą kolejne wydarzenia". "To są takie wydarzenia jednego tygodnia moim zdaniem" - stwierdził ekspert.

Na pytanie, czy według niego ten temat będzie podejmowany przez Polaków przy świątecznych stołach, Dudek odparł, że ci którzy interesują się polityką, będą o tym mówić. "Na pewno niektórzy o tym będę dyskutować przy świątecznym stole, ale nie sądzę, żeby nastąpiły tutaj jakieś spektakularne zmiany w nastrojach, jakieś przełomy. To jest po prostu jeszcze jedna z dziesiątek tego typu spraw, które mieliśmy także pod rządami PiS-u" - zauważył Dudek.

Więcej

Przedstawiciele służb podczas przeszukania domu należącego do byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w Warszawie. Fot. PAP/Albert Zawada
Przedstawiciele służb podczas przeszukania domu należącego do byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w Warszawie. Fot. PAP/Albert Zawada

Sondaż. Co Polacy myślą o przeszukaniu w domach polityków Suwerennej Polski?

Z kolei zdaniem socjologa, dyrektora Instytutu Filozofii i Socjologii PAN Andrzeja Rycharda dla dużej części opinii publicznej bardzo liczy się coś, co można określić mianem sprawczości, bądź skuteczności. "To są te elementy wizerunku, które do tej pory miało Prawo i Sprawiedliwość i które całkowicie zatraciło już przed wyborami, a właściwe wybory to ugruntowały i koalicja rządząca to przejęła" - podkreślił socjolog.

Według niego, "ludzie w Polsce w sytuacji, kiedy żyjemy w takim okresie dużej niepewności, szczególnie za naszą wschodnią granicą, cenią niezmiernie skuteczność władzy - w tym także skuteczność w dokonywaniu rozliczeń". "Nawet, jeśli pewne ruchy - nie to, że naruszają prawo, bo ja nie uważam, żeby naruszały prawo - wyglądają na takie bardzo zdecydowane" - zaznaczył Rychard.

W związku z tym - jak mówił - nie sądzi, aby wpływało to "na przykład demobilizująco, zniechęcająco na wyborców koalicji do tejże koalicji". "A generalnie rzecz biorąc uważam, że jednak mimo wszystko to nie jest tak, że nieustająco będziemy, dzieląc się jajkiem, debatowali o polityce" - powiedział Rychard. (PAP)

Autor: Edyta Roś

pp/

Zobacz także

  • Wołodymyr Zełenski i Karol Nawrocki Fot. PAP/Paweł Supernak
    Wołodymyr Zełenski i Karol Nawrocki Fot. PAP/Paweł Supernak

    Politolog: spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy jest szansą na odbudowanie relacji polsko-ukraińskich

  • Andrij Jermak Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Andrij Jermak Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Specjalnie dla PAP

    Politolog: to, że nazwisko Jermaka pojawi się w aferze korupcyjnej, było nieuniknione

  • Politolog, dr hab. Olgierd Annusewicz Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Politolog, dr hab. Olgierd Annusewicz Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Specjalnie dla PAP

    Politolog: Zbigniew Ziobro politycznie zyskałby więcej, gdyby dał się aresztować

  • Prof. Olgierd Annusewicz. Fot. PAP. Fot. PAP/Marcin Obara
    Prof. Olgierd Annusewicz. Fot. PAP. Fot. PAP/Marcin Obara

    Prof. Annusewicz: postawienie zarzutów Ziobrze skonsoliduje twardy elektorat PiS

Serwisy ogólnodostępne PAP