"Śledztwo zostało wszczęte pod kątem artykułu 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, przy czym zastrzegam, że jest to standardowa procedura wszczęcia śledztwa, kiedy nie znamy przyczyny zgonu, a potrzebujemy wyjaśnić okoliczności" - powiedział PAP szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Zbigniew Pawlik. Jak dodał, podczas środowych oględzin na zwłokach mężczyzny nie ujawniono urazów, które mogłyby być przyczyną jego śmierci.
Sekcja zwłok ma zostać przeprowadzona jeszcze w czwartek. Prawdopodobnie wykona ją ten sam lekarz, który wykonywał w środę oględziny zwłok w miejscu, w którym je znaleziono. Bardzo możliwe, że sama sekcja nie da odpowiedzi na pytanie w sprawie przyczyny zgonu i konieczne będą dalsze badania – toksykologiczne i histopatologiczne.
Młody mężczyzna zmarł w środę. Do do sprawy odniosła się tego dnia kuria diecezjalna w Sosnowcu, która w zamieszczonym na stronie internetowej komunikacie oświadczyła, że "z głębokim smutkiem i niedowierzaniem przyjęła do wiadomości informację o zdarzeniu mającym miejsce na terenie mieszkania zajmowanego przez księdza jednej z sosnowieckich parafii".
"Pomimo reanimacji podjętej przez księdza oraz wezwanych przez niego ratowników medycznych, nie udało się uratować życia młodego mężczyzny obecnego w mieszkaniu. Prowadzone są rutynowe czynności wyjaśniające prokuratury. Kuria Diecezjalna w Sosnowcu w pełni współpracuje z organami procesowymi" - zapewnili przedstawiciele diecezji.
Oględziny miejsca, w którym doszło do zgonu rozpoczęły się w środę tuż po południu i zakończyły się przed 17. Ani prokuratura, ani kuria nie informują kim był zmarły mężczyzna, co robił w mieszkaniu księdza i ile miał lat. Śledczy nie podają też czy ktoś w tej sprawie został zatrzymany, nie zdradzają też innych szczegółów dotychczasowych ustaleń. "Muszę się zasłonić tajemnicą śledztwa w uwagi na jego dobro, ale też uwagi na dobro najbliższych pokrzywdzonego, którzy zostali już powiadomieni o tym fakcie; jesteśmy z nimi w kontakcie. Nie będziemy udzielać bardziej szczegółowych informacji o tym, jakie są nasze ustalenia" - powiedział prok. Pawlik.
To kolejna tragedia, która wydarzyła się w sosnowieckim kościele w ostatnich kilkunastu miesiącach. Prokuratura wciąż bada okoliczności śmierci księdza i diakona, których ciała znaleziono w marcu 2023 r. Obaj duchowni pełnili posługę w bazylice katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu; byli z sobą skonfliktowani. Według nieoficjalnych informacji ze śledztwa ksiądz prawdopodobnie zabił diakona przy użyciu noża, a później popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg.
Kilka miesięcy temu diecezją sosnowiecką wstrząsnął skandal obyczajowy po publikacji przez "Gazetę Wyborczą" artykułu o zdarzeniach, do których doszło w sierpniu 2023 r. w mieszkaniu księdza Tomasza Z., znajdującym się na terenie parafii pw. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. "GW" opisała ją jako imprezę o charakterze seksualnym, która wymknęła się spod kontroli. Gdy jeden z uczestników spotkania stracił przytomność, inny wezwał pogotowie, ale ratowników nie chciano wpuścić do środka; ostatecznie na miejsce wezwano policję, po interwencji której ratownicy mogli zająć się nieprzytomnym. W styczniu br. ksiądz Tomasz Z. został aresztowany m.in. pod zarzutem przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, nieudzielenia pomocy oraz udzielania narkotyków.
W październiku 2023 r. Nuncjatura Apostolska poinformowała, że papież Franciszek przyjął rezygnację biskupa Grzegorza Kaszaka z pełnienia posługi biskupa sosnowieckiego. Administratorem diecezji sosnowieckiej został mianowany metropolita katowicki abp Adrian Galbas.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
ep/