Protesty wyborcze i referendalne wpływają do SN. Są liczone w setkach

2023-10-30 16:36 aktualizacja: 2023-10-31, 09:22
Urna wyborcza. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Urna wyborcza. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
W Sądzie Najwyższym zarejestrowano dotychczas 826 protestów wyborczych oraz 931 protestów przeciwko ważności referendum - ustaliła w poniedziałek po południu Polska Agencja Prasowa. Termin składania protestów już upłynął, jednak wciąż wpływają protesty nadane pocztą.

Jak powiedział PAP Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN, w początkach listopada będzie znana ostateczna liczba protestów, które złożono w Sądzie Najwyższym. Na razie wszystkie odnotowane protesty pochodzą od wyborców. Żaden ze złożonych protestów nie został jeszcze rozpatrzony.

Termin na wnoszenie protestów upłynął 25 października br. Do sądu napływają jeszcze pisma wysłane przez wyborców pocztą. Przy zachowaniu terminu na wniesienie protestu liczy się bowiem data stempla pocztowego.

18 października br. w Dzienniku Ustaw opublikowano obwieszczenia Państwowej Komisji Wyborczej o wynikach wyborów parlamentarnych oraz o wynikach głosowania i wyniku referendum ogólnokrajowego. Tym samym wówczas zaczął biec siedmiodniowy termin do wnoszenia protestów przeciwko ważności wyborów do Sejmu i Senatu i protestów przeciwko ważności referendum.

Po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozstrzyga o ważności wyborów i referendum. Uchwałę w sprawie ważności wyborów SN wydaje nie później, niż 90 dni po dniu wyborów, na posiedzeniu jawnym. Z kolei uchwała w sprawie ważności referendum wydawana jest przez SN nie później, niż w 60. dniu od ogłoszenia wyniku referendum. (PAP)

Autor: Marcin Jabłoński

kgr/