Z ustaleń policji wynika, że mężczyźni spotkali się na terenie Radomia i doszło między do awantury, w konsekwencji czego młody mieszkaniec Radomia został postrzelony w oko. Jeden ze sprawców miał też maczetę i miotacz gazu. "Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy uciekli" – poinformowała w sobotę Jaśkiewicz.
Policjanci najpierw zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 20 lat. "Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Młodszy z mężczyzn odpowie również za ciężki uszczerbek na zdrowiu" – przekazała rzeczniczka policji. Podobne zarzuty otrzymał 23-latek, którego zatrzymano później w związku z tym, że się ukrywał.
Na wniosek prokuratora wobec 19-latka i 23-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące, natomiast wobec 20-latka - policyjny dozór.
Zgodnie z kodeksem karnym za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, a za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - do 20 lat więzienia. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
pp/