W poniedziałek, przy Urzędzie m.st. Warszawy przy placu Bankowym odbyła się konferencja prasowa samorządowców z udziałem Rafała Trzaskowskiego, Małgorzaty Żebrowskiej-Piotrak, oraz Jacka Karnowskiego. Samorządowcy opowiedzieli na konferencji o tym, dlaczego warto głosować w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
"PiS z samorządowcami i z samorządami walczy poprzez próbę prerogatyw samorządom, poprzez zabieranie nam pieniędzy; tutaj szczególnie upodobał sobie Warszawę. Przypominam państwu, przez te ostatnie lata z budżetu miasta stołecznego Warszawy wyparowało prawie dziewięć miliardów złotych" - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"To pokazuje, że PiS traktuje samorządy w sposób czysto polityczny, próbuje rozdawać pieniądze stosując kryteria polityczne. Niestety, przez łamanie praworządności zablokowane są pieniądze z KPO, i innych funduszów Unijnych. Dlatego wiemy dobrze, że jeżeli opozycja nie wygra wyborów za dwa tygodnie, to PiS będzie kontynuował ten trend niszczenia samorządności" - dodał.
"Dobrze wiemy, że jednym z warunków sukcesów Polski i dobrego rozwoju naszej ojczyzny są silne samorządy. Nawet, jeśli nie startujemy w tych wyborach, tak jak ja, to wiemy, że te wybory będą miały kluczowe znaczenie dla samorządności" - zauważył Trzaskowski.
Głos zabrał również prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
"Walczymy o pieniądze dla naszych mieszkańców i o dobre imię Polski w obliczu chociażby kryzysu, jaki polski rząd i pan prezydent Duda zafundowali nam w stosunkach z Ukrainą. To nasi mieszkańcy, nasze miasta i gminy przyjęli miliony uchodźców, a rząd polski najpierw pozwolił swoim kolegom zarobić na zbożu sprowadzanym z Ukrainy, a teraz przymyka granice i skłóca nas, zabiera nam tą historyczną szansę pogodzenia się z narodem ukraińskim" - stwierdził Karnowski.
Dodał, że bierzemy udział w wyborach "także dlatego, ponieważ mamy serce dla ludzi, którzy uciekają przed wojną i nie chcemy, żeby Polska kojarzyła się z murem, czy z ludźmi, którzy giną w lesie. Nie chcemy również, aby Polska kojarzyła się z tym, że można kupić w Afryce, czy na Białorusi wizę do Polski za kilka tysięcy dolarów. Chcemy się kojarzyć z ludźmi, którzy rzeczywiście mają serce" - oświadczył Karnowski.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą 460 posłów i 100 senatorów na czteroletnią kadencję. (PAP)
sma/