To już piąty rekordowy bieg 24-letniej lekkoatletki na tym dystansie.
"Nie spodziewałam się. Jestem oszołomiona i nieco zdezorientowana" - przyznała podwójna mistrzyni olimpijska z Tokio, gdzie była najlepsza w swojej koronnej obecnie konkurencji i wraz z koleżankami w sztafecie 4x400 m. W niedzielę drugą na mecie Annę Cockrell wyprzedziła o niemal dwie sekundy.
Poprzedni rekord przetrwał dwa lata, od mistrzostw świata na tym samym obiekcie. W Eugene ustanowiła także dwa inne najlepsze w świecie wyniki; w tym pierwszy w czerwcu 2021 - 51,90.
Z powodu kontuzji McLaughlin-Levrone straciła większość poprzedniego sezonu, w tym mistrzostwa świata w Budapeszcie.(PAP)
pp/ cegl/