Kradzieże rowerów są powszechnym problemem w Holandii, ponieważ jednoślady to bardzo popularny środek transportu w tym kraju.
Każdego roku w Niderlandach kradzionych jest od 500 to 750 tys. rowerów, wynika z raportu „Kradzież rowerów w Holandii” przedstawionego przez Bureau Beke, firmę zajmującą się doradztwem w zakresie bezpieczeństwa.
Tylko w samej Hadze w ubiegłym roku skradziono prawie 10 tys. rowerów. W Utrechcie ponad 4 tys., co odpowiada 11 rowerom na tysiąc mieszkańców.
Najczęściej kradzione są rowery elektryczne oraz zwykłe rowery miejskie o wartości poniżej 300 euro, wynika z informacji Holenderskiego Urzędu Statystycznego (CBS). W 2021 r. skradziono rowery ok. 4 proc. mieszkańców Niderlandów. Danych za ubiegły rok jeszcze nie opublikowano.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
kw/