Zdaniem Ficy ukraińskie sankcje wobec rosyjskiego koncernu są bezsensowne i szkodzą nie tyle Rosji, ile niektórym państwom Unii Europejskiej.
Słowacki premier oznajmił, że jego kraj nie zamierza być zakładnikiem stosunków ukraińsko-rosyjskich. Przestrzegł, że ograniczenie transportów dla rafinerii Slovnaft, może w konsekwencji oznaczać wstrzymanie dostaw oleju napędowego produkowanego dla Kijowa. Według źródeł słowackiego rządu jest to jedna dziesiąta całej ukraińskiej konsumpcji paliw.
Fico już od kilku dni omawia tę kwestię z kilkoma członkami gabinetu oraz z przedstawicielami węgierskiej grupy petrochemicznej MOL, do której należy słowacka rafineria.
Piotr Górecki (PAP)
nl