Galileo to europejski, najdokładniejszy na świecie system nawigacji satelitarnej i określania czasu. Korzysta z niego ponad 4 mld smartfonów i różne gałęzie przemysłu – m.in. kolej, transport morski, rolnictwo czy instytucje finansowe.
Na orbicie działa już 30 satelitów Galileo (https://www.usegalileo.eu/EN/), dwa następne mają zostać wystrzelone w sierpniu, a sześć kolejnych – w 2025 roku.
Jak podała właśnie Europejska Agencja Kosmiczna, projekt budowy kolejnej - drugiej generacji systemu (G2) otrzymał "zielone światło".
Na system mają składać się dwie rodziny satelitów – opracowane przez firmy Thales Alenia Space oraz Airbus Defence and Space. Eksperci uznali, że zaproponowane przez przemysł projekty spełniają wszystkie wymagania.
G2, jak informuje ESA, ma być "przełomowy" i oferować "bezprecedensowe" parametry, jeśli chodzi o pozycjonowanie i określanie czasu.
Agencja podaje, że na pokładach satelitów znajdą się takie elementy, jak w pełni cyfrowe układy nawigacji, elektryczny napęd, większe od dotychczasowych anteny, systemy łączności międzysatelitarnej i zaawansowane zegary atomowe. Elementy satelitów znajdują się już w fazie produkcji i firmy, w krótce mają zająć się już montażem testowych prototypów.
Starty na orbitę mają się rozpocząć przed końcem dekady.
"To niezwykłe, widzieć, jak europejski przemysł jest w stanie sprostać najbardziej wymagającym wymaganiom dla systemów satelitarnych GNSS w historii, dostarczając na czas nowoczesny projekt. Nie możemy się doczekać rozpoczęcia produkcji i kampanii testów kompatybilności systemu z satelitami, segmentem naziemnym i odbiornikami Galileo" – powiedział Miguel Manteiga, dyrektor Biura Programu Galileo.
Więcej informacji na stronie https://www.esa.int/Applications/Satellite_navigation/Galileo/Green_light_for_Galileo_Second_Generation_satellite_design (PAP)
Marek Matacz
gn/