O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rzecznik MON: likwidacja podkomisji smoleńskiej jest faktem prawnym

Likwidacja podkomisji smoleńskiej jest niezaprzeczalna, jest faktem prawnym - powiedział PAP rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej Janusz Sejmej. "Mamy do czynienia z posiedzeniem byłej podkomisji; na dalszy komentarz MON w tej sprawie należy poczekać" - dodał.

Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Piotr Nowak
Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Piotr Nowak

Decyzją szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza z 15 grudnia podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej uległa likwidacji. Członkowie podkomisji zostali zobligowani do rozliczenia się do poniedziałku 18 grudnia z wszelkiej dokumentacji, nieruchomości oraz sprzętów używanych do prac podkomisji.

Więcej

Antoni Macierewicz w Sejmie Fot. PAP/Paweł Supernak

Macierewicz: podkomisja smoleńska w poniedziałek ma omówić wniosek do Trybunału Praw Człowieka 

Przewodniczący podkomisji Antoni Macierewicz (PiS) pojawił się w południe siedzibie podkomisji na warszawskiej Woli. Jak powiedział w Polsat News, podkomisja zebrała się, by omówić wniosek do Trybunału Praw Człowieka ws. oskarżenia Rosji za zbrodnię smoleńską.

Rzecznik MON pytany o to, czy będą podejmowane jakieś kroki w związku z posiedzeniem podkomisji, przypomniał, że podkomisja została zlikwidowana w zeszłym tygodniu.

"To jest fakt prawny, niezaprzeczalny, zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej. Mamy do czynienia z posiedzeniem byłej podkomisji" - powiedział Sejmej. Dodał, że na dalszy komentarz MON w tej sprawie należy poczekać.

Według Antoniego Macierewicza, podkomisja nie została zlikwidowana, gdyż "pan minister nie ma takiego uprawnienia, by likwidować podkomisję".

Więcej

Posiedzenie podkomisji smoleńskiej, Antoni Macierewicz, Fot. PAP/Paweł Supernak

Podkomisja smoleńska. Dziś mija termin zdania dokumentów. Wiceszef MSWiA: te dokumenty muszą być przejęte

"Ona działa do sierpnia przyszłego roku" - wskazał jej przewodniczący.

Jak dowodził, nie ma żadnych przepisów umożliwiających szefowi MON likwidację podkomisji.

"Za to być może chodzi o to, że dzisiejsze posiedzenie jest poświęcone omówieniu tego raportu, to jest wniosek do Trybunału Praw Człowieka o oskarżenie Rosji za zbrodnię smoleńską; za zamordowanie pana prezydenta, za pierwszy atak rosyjski na państwo NATO. Ten atak, który rozpoczął agresję, z jaką dzisiaj mamy do czynienia, zarówno w Ukrainie jak i zagrożenia innych państw, które sąsiadują z Federacją Rosyjską" - mówił Macierewicz.

Cezary Tomczyk: zgodnie z decyzją szefa MON podkomisja prowadzona przez A. Macierewicza przestała istnieć 15 grudnia

Macierewicz pojawił się w poniedziałek w południe siedzibie podkomisji na warszawskiej Woli. Jak powiedział w Polsat News, podkomisja zebrała się, by omówić wniosek do Trybunału Praw Człowieka ws. oskarżenia Rosji za zbrodnię smoleńską. Według Macierewicza, podkomisja nie została zlikwidowana, gdyż - jak przekonywał - "pan minister nie ma takiego uprawnienia, by likwidować podkomisję". "Ona działa do sierpnia przyszłego roku" - wskazał jej przewodniczący.

Odnosząc się do tego wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk przekazał na platformie X: "Zgodnie z decyzją Ministra Obrony Narodowej: podkomisja prowadzona przez pana Macierewicza przestała istnieć 15 grudnia 2023 r.; byli członkowie podkomisji mają obowiązek rozliczyć się ze swojej pracy do końca 18 grudnia 2023 r.; byli członkowie podkomisji mają prawo do końca dnia korzystać z budynku przy ul. Kolskiej celem rozliczenia się z wykonanych prac oraz zdania pobranego sprzętu".

 

Dodał, że z dniem 15 grudnia "wygasły wszystkie upoważnienia byłego przewodniczącego i członków podkomisji do działalności w imieniu MON oraz Państwowej Komisji".

"Wszelkie czynności podejmowane przez byłych członków podkomisji w innym, niż opisany w decyzji zakresie, nie mają żadnej mocy prawnej" - podkreślił. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

jc/

Zobacz także

  • Władysław Kosiniak-Kamysz, fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Szef MON o nagraniu z udziałem ppłk. Szymańskiego: zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje

  • Jacek Siewiera, fot. PAP/Leszek Szymański

    Jacek Siewiera o decyzji KE ws. dofinansowania produkcji amunicji: Mamy do czynienia ze skandalem

Serwisy ogólnodostępne PAP