Poseł klubu PiS, polityk Suwerennej Polski i b. wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski został w poniedziałek zatrzymany w śledztwie ws. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Usłyszał 11 zarzutów, prokuratura wnioskowała o aresztowanie go na trzy miesiące. We wtorek przed północą Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie zgodził się na aresztowanie Romanowskiego. Według posła powodem było to, że posiada on immunitet jako członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Bochenek w oświadczeniu przekazanym PAP zapowiedział, że sprawa Romanowskiego i "zwolnienie go z więzienia po nielegalnym jego zatrzymaniu" będzie poruszane "zarówno na forum Rady Europy, jak i w ETPCz oraz w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości w Hadze", ale nie będzie to jedyna sprawa tam poruszana.
"Do nadużyć, tortur, a przez to łamania praw człowieka i niszczenia naszej demokracji dochodziło także wobec osób przetrzymywanych obecnie w więzieniu, tj.: ks. Olszewskiego i dwóch pań pracujących na co dzień w Ministerstwie Sprawiedliwości, które były upokarzane i w sposób nieludzki, niehumanitarny traktowane w zakładzie karnym, co stanowi złamanie międzynarodowych standardów cywilizowanego świata na straży, których stoją powyższe instytucje" - oświadczył rzecznik PiS.
Stwierdził, że "postępowanie w Radzie Europy będzie jednym wielkim aktem oskarżenia wobec obecnego rządu, w tym przede wszystkim" premiera Donalda Tuska, ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i - jak napisał - "nielegalnie powołanych neoprokuratorów, którzy są bezpośrednimi inspiratorami i prowodyrami zdarzeń jakie w ostatnich tygodniach i miesiącach obserwujemy".
"Każdy dzień działania tych osób jest naznaczony łamaniem prawa" - uznał Bochenek
Ponadto - poinformował rzecznik - PiS domaga się "ujawnienia wszystkich opinii prawnych i nazwisk osób, które zezwoliły na nielegalne zatrzymanie" posła Romanowskiego.
Sejm w piątek 12 lipca uchylił immunitet Romanowskiemu, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Sam poseł, jak i jego pełnomocnik, Bartosz Lewandowski podnosili m.in., że Romanowskiemu przysługuje drugi immunitet z tytułu uczestnictwa w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Lewandowski podkreślał, że Romanowski ze względu na członkostwo w ZP RE korzysta też z przywileju nietykalności osobistej.
Kwestia immunitetu
W poniedziałek, w dniu zatrzymania Romanowskiego, rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak przekazał, że prokurator zbadał kwestię immunitetu i że z zebranego materiału wynika m.in., iż immunitet członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłącza możliwości przedstawienia zarzutów, zatrzymania oraz zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w związku z przestępstwem popełnionym przez posła na Sejm RP, jeżeli przestępstwo to nie pozostaje w związku z wykonywaniem przez niego mandatu członka Zgromadzenia, nie ma charakteru korupcyjnego w związku z działalnością Zgromadzenia, a także nie dotyczy ujęcia takiego członka na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa, a sprawa ma być prowadzona na terytorium państwa polskiego.
We wtorek po skierowaniu przez prokuraturę wniosku do sądu o tymczasowe aresztowanie Romanowskiego, rzecznik PK powiedział, że prokurator uznał, iż immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie ma zastosowania ws. śledztwa dotyczącym Romanowskiego i że wobec braku wątpliwości prokuratura nie występowała o opinię do Rady Europy.
Również we wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że szef resortu Adam Bodnar najpierw konsultował sprawę immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z prokuratorami delegowanymi do MS, którzy doradzają szefowi resortu sprawiedliwości w sprawach dotyczących prokuratury, a oni zarekomendowali pozyskanie niezależnych opinii prawnych. Na prośbę ministra zleceniem przygotowania wspomnianych opinii zajął się wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. Bodnar po zapoznaniu się z opiniami "zdecydował się przekazać je do Prokuratury Krajowej jako dodatkowy materiał wspomagający prowadzone w prokuraturze analizy prawne dotyczące przedmiotowej sprawy". Resort umieścił na swojej stronie internetowej opinie dr hab. Andrzeja Jackiewicza z Uniwersytetu w Białymstoku oraz dr hab. Joanny Juchniewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało we wtorek, że szef resortu Adam Bodnar zdecydował o niezależnym zbadaniu kwestii funkcjonowania immunitetu członków Zgromadzenia Parlamentarnego RE, bez powiązania z analizami w tej sprawie Prokuratury Krajowej.
We wtorek wieczorem mec. Lewandowski napisał na platformie X, że przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodoros Rousopoulos w odpowiedzi na jego skargę "oficjalnie uznaje, że poseł Marcin Romanowski jest objęty immunitetem i powinien być natychmiast wypuszczony z uwagi na ewentualną konieczność przeprowadzenia procedury uchylenia mu immunitetu przez Parlament". Lewandowski zapowiedział wtedy "zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z bezprawnym pozbawieniem wolności posła i przekroczenie uprawnień".
W poniedziałek Romanowskiemu, który jako wiceminister sprawiedliwości nadzorował Fundusz Sprawiedliwości - przedstawiono w prokuraturze 11 zarzutów, które dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także ustawiania konkursów. Romanowski nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. W jego ocenie, o czym informował wcześniej, działania prokuratury mają "charakter oczywistych represji politycznych".
Pod konie marca sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie trojga spośród podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości: Urszuli D., Karoliny K. oraz ks. Michała Olszewskiego. Pod koniec marca, a następnie w czerwcu ks. Olszewski prezes Fundacji "Profeto", która była beneficjentem środków z FS. Zarzuty dotyczą m.in. tego, że podejrzane osoby (poza księdzem są to m.in. urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości, które odpowiadały za fundusz) działając wspólnie i w porozumieniu, doprowadziły do udzielenia wsparcia finansowego fundacji, mimo że nie spełniała ona warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji. (PAP)
kno/