"Prawie dwa miliony ludzi pozostawało bez pracy, a ci, którzy mieli to wielkie szczęście jak się okazuje, pracowali za 3-4 złotych za godzinę. Taka była rzeczywistość za czasów Platformy Obywatelskiej. Bezrobocie za czasów Donalda Tuska wynosiło powyżej 14 proc., a wielu powiatach to bezrobocie było nawet kilkudziesięcioprocentowe. Były takie powiaty, w których bezrobocie wynosiło 30 procent" - dodał rzecznik PiS.
W środę rzecznik PO Jan Grabiec poinformował o złożeniu wniosku o proces w trybie wyborczym.
"PiS będzie musiał przeprosić za kłamstwo w spocie o 15 proc. bezrobociu w czasie rządów premiera Tuska. Owszem 15 proc. i więcej bezrobocia było, ale za premiera Kaczyńskiego" - napisał na Twitterze.
Chodzi o spot, który w poniedziałek Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w mediach społecznościowych, przekonujący, że były premier i lider PO Donald Tusk "nie zasługuje na kolejną szansę".
"Pamiętam, jak rządził Tusk; pamiętam, straciłem pracę, bo bezrobocie było 15-procentowe; pamiętam, jak podniósł wiek emerytalny kobietom z 60 do 67 lat; pamiętam, jak głosował przeciwko wsparciu dla polskich rodzin; pamiętam, jak rozbroił Polskę; pamiętam, jak przytulał się z Putinem" - wskazywali bohaterowie spotu.
Po informacji rzecznika PO na profilu Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze zamieszczono wpis dotyczący tej kwestii:
"Z uwagi na pretensje Platformy przyjrzeliśmy się sprawie bliżej i musimy sprostować: bezrobocie za Tuska sięgnęło w lutym 2013 r. JEDYNIE 14,4 proc., czyli ponad 2,3 mln Polaków pozostawało wówczas bez pracy, nie osiągnęło jednak 15 proc. w skali kraju. Z pewnością wiele to zmieniało w sytuacji ówczesnych bezrobotnych... Zwłaszcza tych z powiatu piskiego, gdzie bezrobocie w trakcie 2014 r. sięgnęło ponad 34 proc. Powiatów, gdzie bezrobocie za Tuska sięgało ponad 15 proc. było około 230 w całej Polsce" - czytamy.
"Dla przypomnienia - za rządów PiS bezrobocie spadło do 5 proc. (VI '23)" - dodano.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, sąd okręgowy rozpoznaje wniosek złożony w trybie wyborczym w ciągu 24 godzin. W ciągu następnych 24 godzin strony mają czas na złożenie zażalenia do sądu apelacyjnego, który rozpoznaje je w ciągu 24 godzin. Od postanowienia sądu II instancji nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu. Publikacja sprostowania, odpowiedzi lub przeprosin następuje najpóźniej w ciągu 48 godzin, na koszt zobowiązanego. W orzeczeniu sąd wskazuje medium, w rozumieniu prawa prasowego, w której ma nastąpić publikacja oraz termin publikacji.(PAP)
Autorka: Delfina Al Shehabi
kw/