W sobotę na osiedlu Biała pożar zniszczył siedem szeregówek. Ósma, choć mniej uszkodzona, także wymaga remontu. Trwa szacowanie strat, właściciele czekają m.in. na decyzje nadzoru budowlanego.
Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul powiedziała PAP, że nikt z poszkodowanych nie zostanie bez pomocy.
„Pierwsza pomoc w kwocie do 6 tys. zł dla każdej rodziny zostanie uruchomiona tego samego dnia, gdy wpłyną wnioski na pokrycie wydatków powstałych w wyniku zdarzenia losowego”.
Służby wojewody poinformowały we wtorek, że dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzeszowie przekazał już odpowiednie dokumenty na łączną kwotę 48 tys. zł.
Pogorzelcy mogą też liczyć na dofinansowanie kosztów remontu i odbudowy domu. Mogą otrzymać do 200 tys. zł. Ostateczna kwota zasiłku będzie zależała od tego, czy domy były ubezpieczone i na jaką kwotę.
„Najpierw rzeczoznawcy muszą oszacować powstałe straty, następnie wojewódzka komisja będzie analizować i rozpatrywać wnioski złożone do wojewody” – dodała Teresa Kubas-Hul.
Poszkodowanym rodzinom miasto przyznało także zasiłki po 6 tys. zł dla każdej. Zaproponowało również tymczasowe zakwaterowanie w domach pomocy społecznej. Ma też kupić wyprawki szkolne dla dzieci. MOPS zorganizował wsparcie psychologiczne, a pracownicy socjalni pytają, kto czego potrzebuje.
W najbliższą niedzielę Caritas będzie zbierać przed kościołami pieniądze do puszek i przekaże je rodzinom ze zniszczonych domów przy ul. kard. Karola Wojtyły.
al/ joz/ sma/