![12 Noc w Instytucie Lotnictwa. Fot. Albert Zawada/PAP](/sites/default/files/styles/main_image/public/202310/pap_20231006_1HW.jpg?itok=HjEgBbB9)
W piątkowy wieczór Instytut Lotnictwa szturmowały tłumy fanów samolotów, rakiet, nauki i techniki.
W tym roku na odwiedzających czekało wiele lotniczych nowości. Po raz pierwszy na imprezie pojawiły się: Zlin 242L, Diamond DA-42, M-346 Bielik, samoloty Gogetair czy śmigłowiec PZL SW-4 Puszczyk. Nowością była także pokaz statyczny bezzałogowego statku powietrznego HAASTA, opracowanego wspólnie przez Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa oraz firmę Eurotech.
Można było też oczywiście zobaczyć znane z poprzednich edycji maszyny współczesne i historyczne.
Wielbiciele lotnictwa mogli także uczestniczyć w licznych pokazach, a wśród nich odpalaniu silników lotniczych, wirtualnych akrobacjach samolotowych czy stawianiu balonu.
Długie kolejki chętnych ustawiały się, aby spróbować swoich sił na symulatorach lotu szybowców, samolotów (F-35, F-16), śmigłowców czy modeli RC. Dostępne były także żyroskopy, czyli symulatory przeciążeń obecnych w pracy pilota.
Swoje podwoje otworzyły niedostępne na co dzień laboratoria Instytutu Lotnictwa w tym największy tunel aerodynamiczny w Europie Środkowo-Wschodniej.
Nie zabrakło też jak co roku, wykładów, spotkań z pilotami, naukowcami i inżynierami.
Autor: Paweł Stępniewski
ps/kgr/