Protasiewicz - wiceprzewodniczący Unii Europejskich Demokratów, w ostatnich latach związany z PSL - w niedzielę wywołał poruszenie swoimi kontrowersyjnymi wpisami na platformie X, w których obrażał politycznych przeciwników oraz dziennikarza.
📄 KOMUNIKAT | Premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego.
— Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR) April 15, 2024
🌐 https://t.co/FBx7doQgGT pic.twitter.com/XMF3iFELRD
W poniedziałek Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego.
Jak przekazano w komunikacie, premier powołuje i odwołuje wojewodów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. W przypadku wicewojewodów do powołania i odwołania wymagany jest wniosek właściwego wojewody.
ℹ️ Stanowczo odcinamy się od niestosownych wpisów J. Protasiewicza. Nie ma naszej zgody na działania niezgodne ze standardami etycznymi, jakie stawiamy naszym przedstawicielom w życiu publicznym. W tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki.
— 🍀 PSL (@nowePSL) April 14, 2024
Wcześniej od "niestosownych wpisów" Protasiewicza odcięło się PSL.
"Nie ma naszej zgody na działania niezgodne ze standardami etycznymi, jakie stawiamy naszym przedstawicielom w życiu publicznym. W tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki" – podkreśliło ugrupowanie.
W poniedziałek wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że wpisy Protasiewicza "są nie do przyjęcia i w żaden sposób nie utożsamiamy się z nimi".
„Zalecam mu naprawdę odpoczynek i to mu mówiłem” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Od wypowiedzi Protasiewicza zdystansował się również wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń. W mediach społecznościowych zamieszczone zostało krótkie oświadczenie w tej sprawie. "Wypowiedzi pana Jacka Protasiewicza zamieszczane w internecie są jego prywatnymi opiniami i w żaden sposób nie wyrażają stanowiska Wojewody Dolnośląskiego" – napisano we wpisie zamieszczonym na Facebooku.
Wojewoda dolnośląski o odwołaniu Protasiewicza: wicewojewoda musi mieć nieposzlakowaną opinię
Wojewoda Awiżeń powiedział w poniedziałek podczas spotkania z dziennikarzami, że złożył wniosek o odwołanie Protasiewicza z funkcji II wicewojewody w poniedziałek rano.
„Wszystkie wpisy na platformie X były tylko i wyłącznie prywatnymi wpisami Jacka Protasiewicza, z którymi urząd się nie utożsamia” – podkreślił.
Awiżeń dodał, że osoba sprawująca funkcję wicewojewody musi mieć nieposzlakowaną opinię i – jak mówił - zdolności do tego, by być wicewojewodą. „Wpisami na platformie X Jacek Protasiewicz pokazał, że to nie jest miejsce, które powinien zajmować” – mówił wojewoda dolnośląski.
Na początku kwietnia Awiżeń ograniczył kompetencje Protasiewicza na stanowisku II wicewojewody. „Uważałem, że lepszym rozwiązaniem będzie, aby wojewoda miał bezpośredni nadzór nad wszystkimi wydziałami, którymi wcześniej zajmował się Jacek Protasiewicz” – mówił wojewoda.
Senator Kazimierz M. Ujzadowski (UED) komentując wpisy Protasiewicza, powiedział, że nie można tego tolerować, a decyzję premiera o odwołanie polityka z funkcji II wicewojewody dolnośląskiego nazwał dobrą.
„To decyzja pokazująca, że tego typu praktyki nie mogą być tolerowane w strefie publicznej” – powiedział.
Kandydatka Trzeciej Drogi na prezydenta Wrocławia, posłanka Polski 2050-TD Izabela Bodnar powiedziała dziennikarzom, że Protasiewicz „popełnił błąd i jak każdy dorosły człowiek, a szczególnie piastujący wysokie funkcje w organach publicznych, powinien ponieść konsekwencje”.
„Mam nadzieje, że Jacek Protasiewicz zdecyduje się na terapię; przejdzie pewnego rodzaju rehabilitację” – powiedziała Bodnar.
Protasiewicz w przypadku, kiedy Bodnar wygrałaby wybory prezydenckie we Wrocławiu, będzie mógł objąć zwolniony po niej mandat w Sejmie. „Będę namawiała Jacka Protasiewicza, aby nie obejmował zwolnionego przez ze mnie mandatu” – powiedziała Bodar.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
mar/