Siemoniak o zatrzymaniu Szopy: to milowy krok do ustalenia prawdy

2024-10-26 09:33 aktualizacja: 2024-10-26, 12:35
Tomasz Siemoniak. Fot. PAP/Marcin Obara
Tomasz Siemoniak. Fot. PAP/Marcin Obara
To milowy krok do ustalenia prawdy o bardzo prawdopodobnym ogromnym złodziejstwie w samym sercu rządu PiS - napisał szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do zatrzymania Pawła Szopy na Dominikanie.

Podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Paweł Szopa - biznesmen, twórca marki Red is Bad - został zatrzymany w Dominikanie. Rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała w piątek, że przekazanie Szopy do Polski jest możliwe w procedurze ekstradycyjnej albo deportacyjnej.

Minister spraw wewnętrznych i administracji w sobotę na portalu X napisał, że zatrzymanie to jest milowym krokiem do ustalenia prawdy o "bardzo prawdopodobnym ogromnym złodziejstwie w samym sercu rządu PiS". Dodał, że żaden podejrzany, nawet na drugim końcu świata, nie ukryje się przed polskim wymiarem sprawiedliwości.

"Podejrzenie zorganizowanej grupy przestępczej, działania na szkodę interesu publicznego w celu uzyskania korzyści majątkowej, prania brudnych pieniędzy i przekroczenia uprawnień to główne zarzuty w intensywnym śledztwie prokuratury i CBA w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w latach 2021-2023" - przypomniał Siemoniak.

Od 10 października Szopa był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania.

Portal Onet napisał w czerwcu, że "za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej "Red is Bad" Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę", a "dla ekipy (b. premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego — od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny".

Według portalu tylko w ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na kwotę pół miliarda zł, zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) dostawał bez przetargu; od połowy ubiegłego roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA, a biura RARS i spółek przedsiębiorcy zostały przeszukane w grudniu.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Obecnie prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. (PAP)

amk/ mark/ ał/