Siemoniak: w najbliższy piątek zasiadamy do rozmów z policyjnymi związkowcami

2024-10-22 20:52 aktualizacja: 2024-10-23, 07:46
Czapka policjanta. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Marek Zakrzewski
Czapka policjanta. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Marek Zakrzewski
W najbliższy piątek zasiadamy do rozmów ze związkowcami - poinformował szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do informacji o akcji pod kryptonimem "Lucyna", która ma polegać na braniu przez protestujących policjantów zwolnień lekarskich m.in. na 11 listopada.

We wtorek portal wyborcza.pl poinformował o tym, że policjanci planują zaostrzenie protestu i masowo wziąć zwolnienia lekarskie m.in. w czasie 11 listopada, kiedy przez Warszawę przechodzi Marsz Niepodległości. Akcja pod kryptonimem "Lucyna" ma mieć miejsce między 30 października a 12 listopada.

"Ta sytuacja to element działania w jednym ze związków zawodowych, gdzie dochodzi do rywalizacji. Z innymi związkami zawodowymi siadamy do rozmów w najbliższy piątek" - zapowiedział we wtorek w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Szef MSWiA ocenił, że podwyżki dla mundurowych, które wynikały z podwyżek dla całej sfery budżetowej były wysokie, choć - jak zaznaczył - chciałby, żeby funkcjonariusze policji i innych służb zarabiali jak najwięcej.

"Mamy dodatkowe środki na policję w budżecie na rok 2025, dodatkowy miliard, i jesteśmy gotowi ze związkami zawodowymi - odpowiedzialnymi - siadać i rozmawiać. Będziemy rozmawiali z komendantem głównym, ze wszystkimi przedstawicielami, także i tymi, którzy próbują protestować, że to jest fatalna droga" - powiedział.

"Rozmawiajmy o tym, jak poprawiać sytuację w policji, bo to nie tylko kwestia wynagrodzeń, kwestia dodatków mieszkaniowych, różnych działań, które chcemy podjąć na rzecz policjantów" - dodał szef MSWiA.

Związkowy z policyjnej "Solidarności" 9 października informowali, że w związku z brakiem odpowiedzi na ich postulaty, rozpoczynają tzw. strajk włoski, polegający m.in. na skrupulatnym prowadzeniu niektórych czynności. Protestujący odmawiają także korzystania z prywatnych telefonów, a w niektórych przypadkach zamiast mandatów stosują pouczenia.

Związkowcy chcą powiązania budżetu policji z PKB; 15 proc. podwyżki dla funkcjonariuszy i pracowników policji; zmiany ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym tak, aby policjanci przyjęci do służby po 1 stycznia 2013 r. mogli uzyskać prawo do zaopatrzenia emerytalnego po 18 latach służby; zmiany naliczenia emerytury dla policjantów przyjętych po 1 stycznia 2013 r. - z ostatniej pensji, a nie z 10 lat, wpisania pracowników policji do ustawy o policji; podwyżki w wysokości 1500 zł dla pracowników policji niezależnie od formy zatrudnienia; podniesienia świadczeń socjalnych do poziomu analogicznego jak w Wojsku Polskim; wprowadzenia dodatku metropolitalnego.(PAP)

mchom/ mark/ mhr/ ep/