Z dotychczasowych, niepełnych wyników wyborów prezydenckich w USA wynika, że kandydat Republikanów Donald Trump jest bliski pokonania kandydatki Demokratów Kamali Harris i powrotu po czterech latach do Białego Domu.
"Naród amerykański podjął decyzję, którą szanujemy. Potwierdziła się słuszność polskiej polityki zagranicznej, polegająca na utrzymywaniu kontaktów politycznych zarówno z Demokratami, jak i Republikanami" - oświadczył Sikorski podczas porannego briefingu.
Podziękował też obojgu kandydatom za ciepłe słowa o Polsce i potwierdzanie naszego sojuszu.
"Jestem w bieżącym kontakcie z najwyższymi przedstawicielami ds. bezpieczeństwa w obozie Donalda Trumpa" - zapewnił.
Szef MSZ podkreślił, że Europa "musi pilnie wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo".
"Wydatkami na obronność i decyzjami w sprawie polityki migracyjnej Polska robi to, co sojusznicy dopiero zaczną robić. Z odzyskaną wiarygodnością w UE i dobrymi stosunkami ze Stanami Zjednoczonymi Polska będzie liderem procesu zwiększania odporności UE" - powiedział Sikorski. (PAP)
rbk/ from/ mok/ sma/