"Przychody z tytułu zbycia środków trwałych nie będą wchodziły do podstawy naliczania składki zdrowotnej od przedsiębiorców. Projekt ustawy zaakceptował dziś, po długiej dyskusji, Stały Komitet RM i wkrótce projekt trafi na posiedzenie rządu" - napisał Berek w czwartek na portalu X.
Zaznaczył, że "to dalece mniej, niż zadeklarowane" oraz że są potrzebne zmiany w składce zdrowotnej.
"Jak posprzątać po Polskim (nie)Ładzie i wesprzeć przedsiębiorców nadal rozmawiamy w gronie ministrów. Rozwiązanie tego nie jest łatwe, ale musimy je znaleźć" - zadeklarował szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
8 października 2024 r. w wykazie prac legislacyjnych rządu podano informację o przygotowywanym przez Ministerstwo Zdrowia projekcie nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych dotyczącym zmian w składce zdrowotnej.
Przychody z tyt. zbycia środków trwałych nie będą wchodziły do podstawy naliczania składki zdrowotnej od przedsiębiorców. Projekt ustawy zaakceptował dziś, po długiej dyskusji, Stały Komitet RM i wkrótce projekt trafi na posiedzenie rządu.
— Maciej Berek (@MaciejBerek) October 24, 2024
Tak, to dalece mniej, niż zadeklarowane…
Można tam przeczytać, że projekt nowelizacji zakłada wyłączenie z podstawy wymiaru składki zdrowotnej opłacanej przez przedsiębiorców przychodów i kosztów uzyskania przychodów z odpłatnego zbycia środków trwałych, wartości niematerialnych i prawnych.
Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami dochody ze sprzedaży środków trwałych nie będą uwzględniane w wyliczeniu wysokości składki zdrowotnej dla osób rozliczających się na zasadach ogólnych przy zastosowaniu skali podatkowej, dla osób rozliczających się w formie podatku liniowego oraz osiągających dochód z kwalifikowanych praw własności intelektualnej.
"W konsekwencji odpłatne zbycie środków trwałych przez przedsiębiorców nie będzie zwiększało podstawy obliczenia składki zdrowotnej" – podkreślono.
Dla osób rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych projekt przewiduje wyłączenie przychodów ze zbycia środków trwałych z podstawy obliczania składki zdrowotnej.
Resort zdrowia podkreślił, że zmiana wynika ze wzrostu wydatków, jakie przedsiębiorcy ponoszą w ramach składki zdrowotnej od 1 stycznia 2022 r., czyli od wejścia w życie Polskiego Ładu. MZ zaznaczyło, że zmiana przyczyni się do poprawy rentowności działalności gospodarczej.
"Konieczność zapłaty składki zdrowotnej od części dochodu wygenerowanego w wyniku sprzedaży środka trwałego poczytywana jest przez przedsiębiorców jako rozwiązanie niesprawiedliwe, niezwiązane z wynikiem podstawowej działalności operacyjnej przedsiębiorcy i mogące skutkować incydentalnym wzrostem dochodu przedsiębiorcy np. gdy zbywana jest nieruchomość, a tym samym wyższą składką zdrowotną" – podkreślono w założeniach opublikowanych w wykazie prac legislacyjnych rządu.
Rezerwa w budżecie państwa
Na początku października minister finansów Andrzej Domański powiedział, że pobór składki od sprzedaży środków trwałych, czyli m.in. nieruchomości, miałby zostać zlikwidowany od 1 stycznia 2025 r.
W kwietniu br. minister zdrowia Izabela Leszczyna razem z ministrem finansów Andrzejem Domańskim przedstawili szerszą propozycję reformy składki zdrowotnej. Zakładała ona nie tylko zniesienie naliczania składki od zbywalnych środków trwałych, ale też zmiany w poziomie składki płaconej przez przedsiębiorców.
W budżecie na 2025 r. zarezerwowano 4 mld zł, które mają wyrównać wpływy do NFZ zmniejszone po obniżeniu składki zdrowotnej.
Ochrona zdrowia jest finansowana w zdecydowanej większości z wpływów ze składki zdrowotnej. W projekcie planu NFZ na 2025 r. założono, że wpływy ze składek wyniosą ponad 173,1 mld zł (87,5 proc. ogólnej sumy przychodów). (PAP)
dsr/ mark/ mhr/ mar/