Śmierć 14-letniego narciarza po wypadku na stoku. Jest śledztwo

2024-02-05 11:31 aktualizacja: 2024-02-05, 17:11
Narciarze na stoku Fot. PAP/Grzegorz Momot
Narciarze na stoku Fot. PAP/Grzegorz Momot
Prokuratura Rejonowa w Muszynie wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku 14-letniego narciarza na stoku w Krynicy Zdroju - powiedział w poniedziałek PAP szef Prokuratury Rejonowej w Muszynie Rafał Gruszka.

Prokuratura Rejonowa w Muszynie wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku 14-letniego narciarza na stoku w Krynicy Zdroju - powiedział w poniedziałek PAP szef Prokuratury Rejonowej w Muszynie Rafał Gruszka.

Chłopak pod koniec stycznia wjechał na zamkniętą trasę narciarską, gdzie pracował ratrak i uderzył stalową linę mocującą maszynę. Nastolatek został przetransportowany do szpitala dziecięcego w Krakowie–Prokocimiu, gdzie mimo wysiłków lekarzy zmarł w nocy z soboty na niedzielę.

"Wszczynamy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Będziemy powoływali biegłych z zakładu medycyny sądowej celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Śledztwo jest na etapie początkowym. Czekamy na akta sprawy z komisariatu policji w Krynicy" - powiedział PAP prokuratur Rafał Gruszka.(PAP)

autor: Szymon Bafia

mar/