Z sondażu, przeprowadzonego między 5 i 10 marca wynika, że 23 proc. uważa decyzję o zaatakowaniu Izraela za niesłuszną.
PCPSR zwraca uwagę, że choć generalne poparcie dla najazdu na południowy Izrael nie zmieniło się od grudnia, to zmienił się jego rozkład. W Strefie Gazy grupa popierająca atak jest o 14 proc. większa niż przed trzema miesiącami, a na Zachodnim Brzegu o 11 proc. mniejsza.
W ankiecie palestyńskiego centrum badania opinii publicznej pytano o zbrodnie wojenne. 94 proc. jest przekonanych, że Izrael takowe popełnił, i niemal tyle samo (93 proc.) wierzy w niewinność Hamasu. Odsetek badanych, twierdzących że Hamas mógł dokonywać zbrodni wojennych spadł od grudnia z 10 do 5 proc.
Ponad połowa - 56 proc. badanych - jest przekonana, że wojnę, która toczy się w Strefie Gazy wygra Hamas, zaledwie 19 proc. oczekuje wygranej Izraela.
Pytani o to, kto powinien sprawować w Strefie Gazy rządy, aż 59 proc. respondentów wskazało na Hamas, podczas gdy Autonomię Palestyńską wybrał zaledwie co czwarty ankietowany. (PAP)
ep/