Dow Jones Industrial Average spadł na otwarciu o 681,07 pkt, czyli o 1,71 proc., do poziomu 39 056,19 pkt.
S&P 500 otworzył się niżej o 195,42 pkt, czyli o 3,66 proc., na poziomie 5151,14 pkt. Z kolei Nasdaq Composite spadł o 1063,63 pkt, czyli 6,34 proc., do 15 712,53 pkt.
Spadki na całym świecie
Głębokie spadki odnotowały w poniedziałek rynki akcji na całym świecie. Japoński indeks Nikkei 225 spadł o ponad 4400 pkt, czyli o 12,4 proc. Jest to w rekordowy spadek w ciągu jednego dnia. Eksperci przypominają, że był to najgorszy dzień na japońskiej giełdzie od czasu krachu z 20 października 1987 r., który zwany jest Czarnym Poniedziałkiem.
Także inne rynki w regionie odnotowały spadki: południowokoreański indeks Kospi o 8,77 proc., tajwański Taiex o 8,35 proc., australijski S&P/ASX 200 o 3,7 proc., hongkoński indeks Hang Seng o 1,46 proc., a chiński indeks giełdowy Shanghai Composite o 1,54 proc.
Spadki na europejskich rynkach
W poniedziałek także rynki europejskie odnotowały spadki o ok. 2 proc. Reuters podał, że londyński FTSE 100 spadł o ponad 1,5 proc., osiągając najniższy poziom od ponad trzech miesięcy.
Spadki na nowojorskiej giełdzie odnotowano już w piątek, po tym jak amerykańskie ministerstwo pracy podało, że stopa bezrobocia wzrosła do 4,3 proc. Jest to najwyższy poziom od października 2021 r. Zatrudnienie w USA w lipcu, poza sektorem rolnym, zwiększyło się o 114 tys. osób. Jest to wynik słabszy, niż oczekiwano. Ekonomiści spodziewali się 175 tys. nowych miejsc pracy w tym okresie.(PAP)
mar/