W poniedziałek prezydent Andrzej Duda poinformował o rozmowie telefonicznej z Donaldem Trumpem, podczas której obaj ustalili, że spotkają się jeszcze przed styczniowym zaprzysiężeniem Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Kolarski doprecyzował w środowej rozmowie z RMF FM, że spotkanie odbędzie się jeszcze w tym roku. "Mówimy o najbliższych tygodniach, (...) może to być koniec listopada, grudzień" - dodał.
"Spotkanie ma odbyć się w tym roku w związku z tym, że jednym z tematów będzie polska prezydencja w Radzie UE (rozpoczynająca się 1 stycznia 2025 - przyp. PAP), a pierwszym priorytetem polskiej prezydencji w UE jest zacieśnianie relacji transatlantyckich" - podkreślił Kolarski.
Poinformował, że ustaleniem terminu i miejsca spotkania ma się zająć - ze strony Trumpa - Susi Wiles, która ma objąć stanowisko szefowej personelu Białego Domu w jego nowej administracji. Ze strony Andrzeja Dudy za organizację spotkania ma odpowiadać szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.
Kolarski zaznaczył, że Trump "z całą pewnością" zostanie też zaproszony do Polski. "Jednym z powodów takiego zaproszenia może być planowany w ramach polskiej prezydencji szczyt Unia Europejska-Stany Zjednoczone. Przypomnę też, że Donald Trump w 2017 był w Polsce na zaproszenie prezydenta Dudy gościem Szczytu Trójmorza. Taki szczyt odbędzie się w kwietniu przyszłego roku, wtedy być może będzie to okazja do wizyty prezydenta Trumpa w Polsce" - wskazał Kolarski.
Poinformował, że podczas rozmowy telefonicznej Duda-Trump te propozycje padły, a "prezydent Trump bardzo się ucieszył, jest bardzo zainteresowany, by przyjechać do Polski".
Donald Trump obejmie urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia 2025 r.( PAP)
kmz/ sdd/ ktl/kgr/