Spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia

2023-09-04 15:11 aktualizacja: 2023-09-04, 16:42
rower poszkodowanej, fot. dolnośląska policja
rower poszkodowanej, fot. dolnośląska policja
Na trzy miesiące tymczasowo sąd aresztował mężczyznę, który doprowadził do wypadku. Ucierpiała w nim poważnie rowerzystka, ale kierowca odjechał z miejsca zdarzenia. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.

Młodszy aspirant Tomasz Nowak z dolnośląskiej policji poinformował w poniedziałek, że do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło 30 sierpnia na drodze relacji Węgliniec – Zielonka w powiecie zgorzeleckim.

Jak wynika z ustaleń policjantów z Komisariatu Policji w Pieńsku oraz zgorzeleckiej komendy, 37-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego, kierując pojazdem marki volkswagen, celowo naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

"Podczas wyprzedzania rowerzystki zwolnił, umożliwiając pasażerowi złapanie dziewczyny za rękę i ciągnięcie jej, po czym zaczął przyspieszać doprowadzając do jej przewrócenia. Niestety 17-latka uderzyła głową o jezdnię, doznając poważnych obrażeń. Kierujący nie udzielając jej pomocy odjechał z miejsca zdarzenia" - powiedział policjant.

"Za popełnione czyny może mu grozić do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec 37-letniego kierującego izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące" - powiedział policjant.

Wyjaśnił, że pasażer volkswagena, który złapał za rękę rowerzystkę ma 16 lat, dlatego o jego losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.(PAP)

Autor: Roman Skiba

nl/