O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sprawa wypadku na stołecznej ul. Sokratesa. Jest wyrok Sądu Najwyższego

Ostateczny jest już wyrok 7,5 roku więzienia dla sprawcy śmiertelnego wypadku na ul. Sokratesa w Warszawie w 2019 r. Sąd Najwyższy oddalił w czwartek kasację Prokuratora Generalnego.

Rozprawa w Sądzie Najwyższym. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Rozprawa w Sądzie Najwyższym. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Więcej

Miejsce tragicznego wypadku Fot. PAP/Piotr Nowak

Śmiertelnie potrącił 14-latka. Kierowca trafił do aresztu

"To postanowienie kończy ostatecznie postępowanie w tej sprawie" – powiedział przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Wiesław Kozielewicz.

Chodzi o głośny wypadek z października 2019 r., w którym na przejściu dla pieszych na warszawskich Bielanach zginął 33-letni Adam G. Pędzące z dużą prędkością BMW kierowane przez Krystiana O. uderzyło w mężczyznę, który przechodził po pasach z rodziną. Pieszy zginął na miejscu. Uratowała się jego żona oraz trzyletni syn. Później ustalono, że oskarżony nie zastosował się do znaku drogowego, poruszając się z prędkością ok. 126,5 km/h i przekraczając ok. 76,6 km/h dopuszczalną w tym miejscu prędkość.

Oskarżony Krystian O. usłyszał w sprawie początkowo zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. W listopadzie 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał sprawcę wypadku na 7 lat i 10 miesięcy więzienia. Sąd nie przychylił się bowiem do stanowiska prokuratury i przyjął kwalifikację prawną mówiącą o nieumyślnym spowodowaniu wypadku drogowego.

W marcu 2023 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie nieznacznie obniżył karę do 7 lat i 6 miesięcy więzienia. Sąd apelacyjny zauważył wtedy, że oskarżony podjął manewr hamownia i "swoim nieudanym manewrem zamanifestował spóźnioną wolę uniknięcia wypadku drogowego", "spóźnioną, bo nie mógł tego wypadku w tych warunkach uniknąć". "Tym zamanifestował, że nie chce spowodowania śmierci w zamiarze ewentualnym, aczkolwiek działał ze skrajną nieumyślnością" – uznał SA.

W sentencji wyroku II instancji uzupełniono wówczas także, że pokrzywdzony - ofiara wypadku - nie zachowując w pełni szczególnej ostrożności przy przechodzeniu przez jezdnię "w niewielkim stopniu przyczynił się do zaistnienia wypadku".

Właśnie modyfikacji tej ostatniej kwestii dotyczyła istota kasacji Prokuratora Generalnego. Wnioskowano w niej o usunięcie z wyroku "wadliwego ustalenia o przyczynieniu się poszkodowanego" do wypadku.

Jak jednak przypomniał SN, aby sformułować kasację, należy wykazać "rażące naruszenia" sądu orzekającego mające "istotny wpływ" na wyrok. Tymczasem ustalenia sądu apelacyjnego – jak ocenił SN – były "drobiazgowe i detaliczne" m.in. oparte na opinii biegłego, zeznaniach świadków i analizie monitoringu.

SN przyznał, że w związku z ewentualnym postępowaniem cywilnym dotyczącym odszkodowania dla bliskich ofiary uznano, że "pokrzywdzony tylko w niewielkim stopniu się przyczynił". "Sąd cywilny będzie miał obowiązek miarkować ten aspekt sprawy i tylko tyle, zresztą to jest obowiązkiem sądu cywilnego, aby miarkować wysokość krzywdy i szkody" - zaznaczył sprawozdawca sprawy w SN sędzia Igor Zgoliński.

"Nieznaczna modyfikacja opisu czynu przez sąd apelacyjny nie zmienia w tej sprawie istoty, a więc tego, że sprawcą zdarzenia był Krystian O." – podkreślił w podsumowaniu sędzia Zgoliński.

Marcin Jabłoński (PAP)

mja/ agz/ grg/

Zobacz także

  • Sąd Najwyższy. Fot. PAP/Albert Zawada

    Duże zmiany w procedurze zmiany płci. Jest decyzja Sądu Najwyższego

  • Uczniowie na korytarzu w szkole Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Nadgodziny nauczycieli. Orzeczenie Sądu Najwyższego

  • Sąd Najwyższy (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Albert Zawada

    Prawo do wynagrodzeń nauczycieli za nadgodziny. Sąd Najwyższy zajmie się sprawą

  • Stanisław Zalewski. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Były więzień Treblinki pozwał niemiecki portal ws. "polskich obozów". Ważna decyzja SN

Serwisy ogólnodostępne PAP