Szef klubu Koalicji Obywatelskiej przyznał we wtorek w rozmowie z wp.pl, że na negocjacyjnym stole Platforma Obywatelska kładzie propozycję, by w przyszłym rządzie było trzech wicepremierów – liderów mniejszych ugrupowań koalicyjnych, czyli Polski 2050, PSL (Trzecia Droga) i Lewicy. Budka powiedział, że rozważane jest także wprowadzenie zasady rotacyjności na fotelu marszałka Sejmu, ale w grę wchodzi również Senat. "Wariant z rotacyjnym marszałkiem, tak jak wariant trzech wicepremierów jest w grze. Decydować będą liderzy" – podkreślił polityk.
"Pomysł rotacyjnego marszałka jest wzorowany na Parlamencie Europejskim i został dobrze przyjęty przez naszych liderów" – dodał szef klubu Koalicji Obywatelskiej.
Senator PiS Stanisław Karczewski w rozmowie z PAP uznał, że pomysł rotacyjnej obsady stanowiska marszałka jest niezgodny z polską tradycją.
"Jest to propozycja, która wynika widocznie z tego, że przyszli koalicjanci nie mogą się dogadać. Ja uważam że jest to niezgodne z naszą tradycją" - ocenił.
Jego zdaniem nie jest to dobry pomysł.
"To jest istotne w prowadzeniu polityki nie tylko wewnętrznej, ale również i w zakresie polityki zagranicznej. Polityka parlamentarna stanowi ważny element polityki międzynarodowej, i myślę, że tutaj i nabyte doświadczenia, i pewne znajomości z przewodniczącymi innych parlamentów są bardzo istotne i bardzo ważne w kształtowaniu obrazu Polski w Europie i na świecie. Jest to zwyczaj, z mojej wiedzy, stosowany tylko w Austrii i Niemczech" - powiedział polityk PiS.
Ale to wynika z zupełnie innych powodów. Ja nie uważam żeby w Polsce to był dobry pomysł" - podkreślił.(PAP)
Autor: Filip Ostrowski
jc/