Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Iławy. Otrzymali oni zgłoszenie, że w czwartek po godz. 18 na kąpielisku przy plaży w Makowie "żaglówka wpłynęła w grupę kąpiących się osób, a jej sternik najprawdopodobniej znajduje się pod działaniem alkoholu".
"Według pierwszych ustaleń 61-letni sternik odcumował i odpływał od pomostu jachtem na włączonym silniku. Nie zauważył w wodzie 16-letniej dziewczyny, napłynął na nią i potrącił dziobem łodzi" - powiedziała PAP st. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji.
Nastolatkę przetransportowano na badania do szpitala. "Na szczęście doznała jedynie zadrapań na klatce piersiowej" - dodała Kwiatkowska. Dziewczynka mieszkająca w powiecie ostródzkim przebywała nad jeziorem z mamą.
Policja przekazała, że badanie trzeźwości sternika żaglówki wykazało ponad 0,3 promila alkoholu w organizmie. 61-latek, który przyjechał na Jeziorak z okolic Brodnicy, powiedział funkcjonariuszom, że wypił piwo.
Mężczyźnie grozi grzywna oraz zatrzymanie posiadanych uprawnień do kierowania pojazdami zarówno w ruchu wodnym jak i lądowym. (PAP)
autor: Marcin Boguszewski
kno/